Nastał czas grzybów. Po deszczach zaczęły pojawiać się w lasach maślaki, kanie (czyli popularne “sowy”), podgrzybki, prawdziwki, kozaki… Warto połączyć przyjemne z pożytecznym i wybrać się na grzybowe polowanie

Grzyby są bogatym źródłem wielu cennych minerałów. Zamiast zaopatrywać się w chińskie grzybki w sklepach azjatyckich i ze zdrową żywnością – warto wybrać się z koszykiem do lasu.
Deszcze sprzyjają maślakom (u mnie wysypały pyszne maślaki miodowe), pojawiają się też kanie, określane w niektórych regionach jako “sowy”.
Gdzie i kiedy wybrać się na poszukiwanie grzybów?
Grzyby wyrastają po deszczu:)
Maślaki ukrywają się na zarośniętych, trawiastych, wilgotnych ścieżkach oraz pod iglastym młodnikiem – sosnami i świerkami.
Sowy znajdziecie przy lasach brzozowych, bukowych, na skrajach pól i łąk – lubią tereny bardziej nasłonecznione.
Podgrzybki i prawdziwki znajdziecie w lasach iglastych, a także na skrajach lasów, w wysokich trawach.
Koźlaki (koźlarz babka) rośnie pod brzozami.
Jak przyrządzać grzyby?
Maślaki po oczyszczeniu i ewentualnym obraniu ze skórki obgotowujemy, odsączamy na sicie i smażymy np. z cebulką. Są idealną bazą do sosów, dodatkiem do wege kotletów, past warzywnych czy uzupelnieniem dań obiadowych. Wstępnie obgotowane i podsmażone grzybki świetnie nadają się do zamrożenia.
Kanie – idealne są same w sobie. Wystarczy je oczyścić i przepłukać i podsmażyć z solą i pieprzem. Takie sowie “kotlety” są wprost doskonałe! Sowy też łatwo się suszą. Mogą później stanowić dodatek do zup i sosów.
Podgrzybki, prawdziwki, koźlarze – warto ususzyć, mają mniej wody niż maślaki. Świetnie sprawdzają się jako dodatek do kapusty z grzybami, do wszelkich dań wigilijnych, zup grzybowych, barszczu, sosów…
Przed zbieraniem…
Przejrzyj zdjęcia grzybów w internecie lub przewodniku i upewnij się jak wyglądają, i z czym można je pomylić. Jeśli nie jesteś pewien grzyba – nie zbieraj! Możesz też zaprosić na wspólną wyprawę doświadczonego grzybiarza:)
Inne zalety grzybobrania
Czas na świeżym powietrzu i wypatrywanie małych łebków w trawie to czynność wysoce relaksująca. Czasem wprowadza wręcz w stan medytacji… Cisza, spokój, śpiew ptaków i ruch na powietrzu w otoczeniu drzew – doładują Twoje “baterie” na bardzo długo…
txt/fot. MariMar
Czytaj też:
Dlaczego warto zbierać grzyby?