Zgodnie ze wskazówkami FBukowymi znalazłam olej kokosowy w Biedronce:) Świat się zmienia! Dokąd to wszystko zmierza;) I zabójcza cena 9,99zł!

Cena oczywiście wzbudziła moją podejrzliwość. Olej jednak nabyłam i przetestowałam w domu, i jest całkiem całkiem:)
Niektórzy się burzą, że jest rafinowany, więc od razu odpowiem: kiedy używa się oleju kokosowego rafinowanego a kiedy nierafinowanego?
Olej nierafinowany czyli tłoczony na zimno przydaje się m.in. do bezpośredniego spożycia czyli do kanapek, na chlebek, wafle, jako dodatek do raw ciast, a także jako składnik eko-pasty do zębów.
Olej rafinowany a więc oczyszczony czyli np. ten z Biedronki, jest dobry do wysokich temperatur czyli smażenia i pieczenia. Np. moich ukochanych ciasteczek owsianych.
Olej w smaku i zachowaniu nie różni się niczym od droższych olejów kokosowych, które wcześniej kupowałam. Poza tym ma fajny, poręczny słoik, który później może się przydać na domowe zaprawy Jedyny minus – nie mogłam się doszukać kraju pochodzenia... Nie wiadomo więc czy to jakaś “zlewka” z różnych fabryk, czy coś godnego zaufania…
Poza kokosowym w Biedronce na stałe zagościł olej lniany, również za 9,99zł a także ciekawy olej z dodatkiem chili (jeszcze nie testowałam).
A Wy co sądzicie o nowościach w Biedronce?


txt/fot. MariMar
590 z kodu Kreskowego na biedronkowym czyli pochodzenie POLSKA
Czy ktos próbował olej kokosowy z Netto?
Tak. Jest bardzo dobry. I w super cenie. I co najważniejsze jest bio i nierafinowany.
Wegańskie zakupy: Tofu w Lidlu
[…] Olej kokosowy w Biedronce […]
To moj pierwszy olej kokosowy,nie powinnam oczekiwac zadnego zapachu w koncu jest informacja-bezzapachowy…ale jednak gdyby delikatnie poczuc moznabylo kokos..hmm
Co do nowosci olej rzepakowy z chilli- jest tak ostry,ze niestety zabija smak..:/ lubie robic dania z ostra nutka..ale kilka kropel za duzo i w daniu nic nie czuc poza ostroscia chilli.
Wege okazje: TOFU w Biedronce i inne rarytasy
[…] Znów pojawiło się wytęsknione przez wielu tofu i ciekawe azjatyckie sosy. Są nawet 2 rodzaje oleju kokosowego. Pojawiły się też makarony […]
Dzięki, że w prosty sposób wyjaśniłaś różnicę pomiędzy olejem rafinowanym i nierafinowanym.
Zdaje się, że Biedronka wzbogaca ofertę o zdrową żywność – kilka dni temu była promocja na tofu
Używam olej lniany z Biedronki (ten ze zdjecia) i uważam, że jest ok
niestety dla mnie jest to najgorszy w smaku olej lniany, jaki w życiu jadłam,
cenowo OK – ale w przypadku oleju lnianego oszczędność wiąże się z podłym smakiem
Jeżeli produkt jest z małą biedroneczką to w życiu nie kupię. Już się nacięłam.
Nie ma małej biedroneczki
Noo,te nierafinowane w smaku bardzo się różnią od tych rafinowanych bezzapachowych….Nie ma porównania…No i ten rafinowany jest bezwartościowy,mogę go użyć do natłuszczania pięt. Więc nie wiem co miałoby być w nim zdrowego i po co go włączać dozdrowejdiety.
Na chleb też używam nierafinowanego, przy smażeniu z tego co się orientuję i tak nierafinowany się rafinuje (dr Zięba), więc tak wychodzi taniej… A kokosowy i tak ma dobre wlaściwości, na pewno lepszy niż rzepak…
Czy takiego oleju lnianego można używać jako “natłuszczacza” do puszących się, kręconych włosów? Wg. tego źródła jest tłoczony na zimno http://www.semco.pl/index.php/olej-lniany-wielkopolski Czy jest sens przepłacać za podobne oleje ze sklepów z naturalnymi-niekoniecznie tanimi kosmetykami? Pozdrawiam.
Myślę że do włosów powinien być ok, do jedzenia tego nie testowałam. Aktualnie używam innego Bioflax, nie jest dużo droższy a z jakości jestem zadowolona:) http://sklep.iwnirz.pl/olej-lniany-do-diety-dr-budwig-250ml.html
dziękuję
Kraj pochodzenia możesz pewnie sprawdzić za pomocą kodu kreskowego
Wpisz w google bodajże 2 pierwsze cyfry.
dobry pomysl:)
Taak,sprawdź od razu gdzie rosną w Polsce pistacje z Biedronki,których kod zaczyna się na 590
A tak serio,kod kreskowy jest kodem dystrybutora. Ktoś ściąga w beczkach olej kokosowy z Filipin i rozlewa go w Polsce.Jego kod będzie 59.Ale jeśli sprowadza już w małych słoiczkach i dolepia tylko etykietę,od będzie inny.
Dla przykładu,firma ekologiczna BioPlanet,wszystkie ich produkty mają kod kreskowy zaczynający się 59. Nawet Komosa,dakyle i figi,bo oni to u nas przepakowują.
Ciekwa jestem, gdzie jest na nim napisane, że jest raafinowany (lub nierafinowany). Ja takiej informacji na etykiecie nie znalazłam. Ten olej moim zdaniem jest tragiczny – coś jak wyrób czekoladopodony czy sztuczny miód.
Na etykiecie po lewej stronie jest napis” Składniki: 100% olej kokosowy rafinowany
Bardziej do pieczenia lub ciastek, do smarowania lepiej zimnotłoczony dobrej jakości