26 października WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) ogłosiła wyniki badań nad wpływem spożycia mięsa na zdrowie. Przyznali, że spożywanie 50g mięsa przetworzonego dziennie podwyższa ryzyko zachorowania o 18% na raka jelita grubego. Im więcej spożywamy mięsa tym bardziej ryzyko wzrasta. W Polsce, gdzie mięso spożywane jest na śniadanie, obiad, kolację i jeszcze w kanapkach “na drugie śniadanie”, jest to realny problem. Warto zwrócić uwagę na to, że 50g to zaledwie 1/3 kotleta schabowego…
…1/2 białej kiełbasy, plaster salcesonu, 1 parówka…. Ile zatem przeciętny Polak zjada mięsa dziennie?
Spożycie mięsa wpływa również na rozwój innych typów raka, a także podwyższa ryzyko zawału, udaru, niewydolności krążenia…
Warto chyba jednak przemyśleć swój sposób odżywiania i przestać wciskać dzieciom mięsko “by lepiej rosły”…
Oto kilka wybranych wag popularnych produktów mięsnych:
- plaster szynki 20g
- plater salcesonu 50g
- kabanos 45g
- parówka 50g
- biała kiełbasa 100g
- kiełbasa grillowa 75g
- plaster karkówki z grilla 60g
- klops mielony 80g
- mniejszy kotlet schabowy ok. 130g
- gotowana pierś kurczaka 170g
- golonka bawarska 330g
Pojawia się oczywiście pytanie: to co ja mam jeść?????
Na początku jest szok. Wielu trudno pogodzić się z tym, że wszystkie przysmaki dzieciństwa okazują się zabójstwem… Jeśli jednak otworzysz się na zmiany okaże się, że może być pysznie i zdrowo.
Gdzie znajdziesz dobre przepisy warzywne?
Jak zacząć?
Zajrzyj na: zostanwege.pl (nie musisz zostać wege, możesz ograniczyć spożycie mięsa….)
Pamiętaj!
To Ty wybierasz czy chcesz spędzić “emeryturę” pływając jachtem po ciepłych morzach, czy w kolejkach do lekarzy…
txt. MariMar
fot. freeimages.com
Inspiracja do artykułu: O czym NIE mówi nam raport WHO
Raport WHO: IARC Monographs evaluate consumption of red meat and processed meat
The experts concluded that each 50 gram portion of processed meat eaten daily increases the risk of
colorectal cancer by 18%.
“For an individual, the risk of developing colorectal cancer because of their consumption of processed
meat remains small, but this risk increases with the amount of meat consumed,” says Dr Kurt Straif, Head
of the IARC Monographs Programme. “In view of the large number of people who consume processed
meat, the global impact on cancer incidence is of public health importance.”
Wagi produktów za: http://www.ilewazy.pl
nie-wegan
W dokumencie jest że zjedzenie 50g mięsa “zwiększa ryzyko” co znaczy że “zwiększa” nie zaś “powoduje ryzyko” czy wręcz “powoduje raka”.
“Q. What types of cancers are linked or associated with eating red meat?
A. The strongest, but still limited, evidence for an association with eating red meat is for colorectal cancer. There is also evidence of links with pancreatic cancer and prostate cancer.”
Monographs-Q&A_Vol114
Zgodnie z wiedzą medyczną mnóstwo rzeczy zwiększa ryzyko posiadania raka, wśród nich jest alkohol, palenie tytoniu i innych substancji (np: marihuany), smog (którego mieszkając w mieście nie można uniknąć, jest wszędzie w Europie).
Są też substancje które zmniejszają ryzyko zachorowania na raka.
Wykorzystanie artykułu jest manipulacją, która z naukowym podejściem nie ma wiele wspólnego.
Eco Zen
W artykule jest “podwyższa ryzyko zachorowania ” a więc tłumaczenie jest prawidłowe, identyczne z Pańskim.
ten
Rozszerzcie dogłębnie wiedzę na temat tego czy mięso powoduje raka, nie ma konkretnych dowodów w jaki sposób wywołuje i czy w ogóle wywołuje, to są tylko dane statystyczne. Tak więc czynników może być bardzo wiele (często występują określenia może, uważa że, najprawdopodobniej etc.). Jak już ktoś pisał wcześniej, ważny jest umiar. Bardziej zróżnicowane odżywianie jest korzystniejsze od monotematycznego – organizm wybierze to co potrzebuje najbardziej. Ważne jest to aby słuchać własnego organizmu. Niestety nie wiele osób to potrafi, trzymając się kurczowo reguł które stworzyli różni twórcy super odżywiania, które ma nas uchronić przed chorobami. To co mógłbym poradzić na początek zanim będziecie eliminować z swojego talerze cokolwiek – to umiar, słuchanie własnego organizmu, umiar, umiar, umiar, umiar i jeszcze raz umiar…
Bea
Poczytaj NOWOCZESNE ZASADY ODŻYWIANIA .
nie jem miesa jestem zdrowy
Media powoli przestają kłamać i pojawiają się konkrety : Mięso nas zabija Davis Garth, Jacobson Howard Chcesz być silny zdrowy całe życie = jedz wegańsko. a jak lubisz być zniedołężniały jedz dale odpadki typu 7zl za kurczaka karmionego gmo i antybiotykiem. po przejściu na weganizm siły życiowe są niesmowite. rowerem jeżdzę, biegam, stawy się oczyszczają , nadmierne kilogramy spadają i jest dobra sylwetka. więcej nie potrzebuję do zdrowego żywienia wege.
Tak, wcześniej żarłem mięcho pod kązdą postacią, najpierw ograniczyłem do 1 kg na tydzień, potem 1kg na miesiąc aż przestałem chcieć to dziadostwo.
olasd
Słowo klucz- PRZETWORZONE mięso. Czyli naszprycowane wędliny i kiełbasy. Nieprzetworzone mięso jedzą w naturze drapieżniki, którymi sa rowniez ludzie.
Swoja droga- za długo żyjemy. Kiedyś mało kto dożywał 40 lat. Medycyna pozwala nam żyć dwa razy dluzej, wiec nie dziwmy sie, ze doczekujemy sie tez większej ilości chorób.
Anna
Czyli jezeli jestes drapieznikiem mozesz jesc tylko surowe mieso . Pazurami I klami rozrywac skorę a trzonowcami łamac kosci. To jest totalna bzdura czlowiek jest najbardziej zblizony ukladem pokarmowym do swini czyli omnivores wszystkożerny ale tak jak świnie i szympansy nie trawimy duzych ilosci mięsa. Wiec jak to jest z tym naszym pseudodapieznictwem ze surowe mieso jest dla nas niestrawne w wiekszych ilosciach powodujac konwulsjie wymioty i skret kiszek a warzywa i owoce mozemy jesc surowe w kazdej ilosci przez caly rok i nic nam nie jest? Odpowiedz jest prosta jestesmy roslinozercami a nasze pseudokly sa do rozlupwania orzechow a nie rozdzierania gardla krowie.
Dona Majcherczyk
Wyobrażam sobie czlowieka z wielkimi szponami
i kłami wystającymi z pyska, biegnacego z predkoscią 120km/h dopadającego swoją bezbronną ofiarę, której człowiek wbija swoje ostre kły prosto w podgardle, jego ofiara nie ma już żadnych szans. Człowiek wlecze swoje pozywienie na drzewo, ukrywając resztki pozywienia przed innymi wygłodniałymi ludźmi…
Wołowina - zdrowe mięso czy czerwony zabójca? | Zielony Bambus.pl
[…] https://eco-zen.pl/who-potwierdza-mieso-zabija/ […]
Jola
w dawnych czasach ludzie jedli mięso tylko wtedy gdy składali ofiarę a w izraelu do tej pory nikt zwierzęcia nei zabija bo to niezgodne z prawem – tylko osoba uprawniona może to robić. zakazane jest też polowanie.
Karolina
Ja nie uważam, aby mięso było jakąś straszną trucizną, ale faktem jest, ze kiedyś ludzie jedli go mało, dużo mniej niż teraz , na pewno nie codziennie, a czerwone mięso to już w ogóle od święta. A w tej chwili jest wręcz obżeranie się, a potem zestaw tabletek na wszystko i wielki brzuch. Mięso zaś tanie i wątpliwej jakości, ale widocznie jakimś “symbolem dobrobytu” nadal pozostało.
marta
pewnie mięsni troglodyci się oburzają bo właśnie runął ich cały poukładany świat.. wiadomo najlepiej się oszukiwać a niewygodna prawda jest niczym grzyb na ścianie..
majka52
kompletna bzdura , raka można dobrze karmić węglowodanami a nie mięsem , więc nie słuchajcie bzdur.Następnie na pewno polecą nam środki chemiczne na to by zlikwidować złe działanie mięsa tak jak na cholesterol i efekt osiągnięty, znowu ludzie będą płacić jak za trujące statynay kokosy.
Eco Zen
Ma Pani rację biały cukier jest również szkodliwy i warto go wykluczyć z diety, zaś by zniwelować szkodliwe skutki jedzenia mięsa wystarczy bogata w witaminy dieta roślinna:)
pablo
bzdura, człowiek z natury jest drapieznikiem i potrzebuje miesa..
sztudynt
“bzdura, człowiek z natury jest drapieznikiem i potrzebuje miesa.”
- żeby snuć takie teorie trzeba przede wszystkim żyć w zgodzie z naturą, czego niestety nie obserwuje się we współczesnym świecie. Zatem zrozumienie podstawowych zasad panujących w przyrodzie niefortunnie umyka naszym zmysłom.
Może Pan wskaże jakieś argumenty popierające tezę jakoby człowiek był z natury drapieżnikiem?
Ziom
Idź upolować kiełbę
Marek Najkowski
Przerażające jest to że do mięsa można dodać jeszcze :
- powietrze (naukowcy z przerażeniem stwierdzają że 100% gatunków oddychających powietrzem umiera!)
- wodę ( amerykańcy naukowcy stwierdzili że nadmierne spożycie wody grozi utonięciem)…
WHO planuje dodać dodatkowo “życie” jako kolejną nieuleczalną chorobę. Co gorsza przenosi się ona drogą płciową.
mateusz
haha, najlepszy komentarz a co do artykułu, to oczywiście napisany przez jakiegoś wielce oświeconego wegana próbującego narzucić swój smutny bezmięsny tryb życia nam mięsożercom. Przestańcie ludzie szukać na siłę badań naukowych potwierdzających wasze tezy i po prostu, jedzcie co chcecie zachowując aktywny tryb życia. Jak tylko widzę te badania robione przez “amerykańskich naukowców” to chce mi się śmiać, nie wiem czy szanowny/a autor/ka tego artykułu wie że owi naukowcy wykonali również badania stwierdzające iż całkowite wykluczenie mięsa z diety powoduje zwiększone ryzyko wystąpienia chorób psychicznych, nie dziwi mnie to widząc ilu jest fanatyków w szeroko pojętej społeczności wegan.
Najlepsze w tym artykule jest jednak to: “To Ty wybierasz czy chcesz spędzić „emeryturę” pływając jachtem po ciepłych morzach, czy w kolejkach do lekarzy…” dawno nie słyszałem większej bzdury.
Agnes
Widzę, że autor komentarza ma problem z czytaniem ze zrozzumieniem: ” nie musisz zostać wege, możesz ograniczyć spożycie mięsa….”
Ja odczytuję ten tekst jako zachęte do przemyślanego odżywiania.
nie wiem skąd tyle nienwiści?
krys
A gdzie Ty kobieto widzisz w tych komentarzach nienawiść?
Każdy wypowiada swoje zdanie i tyle. Moje jest takie, wszystko w rozsądnych ilościach. Cudownych porad i badań jest setki. Człowiek powinien mieć swój rozum, poza tym obserwować własny organizm. Nawiasem mówiąc wegetarianie też zapadają na raka.
milka
Mateusz to co piszesz jest smutne. Większośc ludzi to mięsożercy,a choroby psychiczne dopadają ich tak samo jak ,,niemięsnych,,skoro w szpitalach psychiatrycznych większość to nie wegetarianie.fanatyzm mięsolubnych jest smutny.