Zawsze grochówka kojarzyła się z ciężkostrawnym, naszprycowanym mięchem daniem, podawanym z kuchni polowej… Dziś udało mi się wyczarować grochówkę lekką, kremową, bezmięsną, delikatną, wręcz poetycką, a do tego prostą w przygotowaniu. Kto się skusi?
Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wskazanych w polityce prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies, w zakresie odpowiadającym konfiguracji Twojej przeglądarki. RozumiemWięcej