Trafiłam na taki produkt…. Zdrowe lizaki. Zapaliła mi się czerwona lampka. Bo jak to? Lizaki=smak dzieciństwa=dziury+plombowanie… A te na dodatek mają chronić moje zęby:) Testujemy!
Robiąc “zdrowe” zakupy i ładując wirtualny koszyczek, przypadkowo trafiłam na takie cudo! Lizak z ksylitolem i stewią, witamina C i D, który ma chronić przed próchnicą. Ostatnie twierdzenie wzbudziło we mnie wewnętrzną sprzeczność, więc zabrałam się za czytanie składu, ale nie było tak źle:)
“W skład zdrowego lizaka dla dzieci wchodzi pozyskiwany z brzozy ksylitol, pozyskiwany z buraków izomalt, stewia, witamina D, witamina C, naturalne suszone truskawki, naturalny kwasek cytrynowy, naturalny aromat truskawkowy oraz stearynian magnezu.”
Wiadomo, można się poprzyczepiać, ale generalnie nie jest źle.
Zamówiłam i testowałyśmy:)
Lizak jest całkiem smaczny. Nie jest cukrowo słodki, bardziej delikatny w smaku, “pudrowy”. I ma prawdziwe kawałeczki truskawek!
Cena 1,69zł…..
Może usprawiedliwiam mój pociąg do słodyczy, ale pewnie się jeszcze skuszę:P
A czy działa prozdrowotnie? Zobaczymy;)
p.s, Można jeść max 1-2 lizaki dziennie gdyż zawierają ksylitol i przy większym spożyciu mogą przeczyszczać.
txt/fot. MariMar
oshi
Izomalt to substancja syntetyczna, a nie pozyskiwana z buraków
Zdrowe zakupy: Czekolada
[…] Zdrowe lizaki […]