Kolejne interesujące wydarzenie obiegło nasz totalitarny kraj. Zatrzymano ojca 4-latka, który biwakował z synem, pod zarzutem “narażenia życia lub zdrowia dziecka”. Powód: chłopiec miał na ciele ślady po ugryzieniach komarów (sic!) oraz kąpał się w jeziorze!!! Na dodatek był wystraszony. No ja się nie dziwię, że był wystraszony, gdy zabawę przerwało dwóch umundurowanych, dla malucha to jak robocop… Dokąd ten kraj zmierza?
Od razu skojarzyła mi się piosenka Maleńczuka: “Policjant nosi pałę na wierzchu, w dzień i w nocy, przy pogodzie i na deszczu…”
A tak nie dawno pisałam o książce „Ostatnie dziecko lasu” i problemie współczesnych dzieci związanym z „zespołem deficytu natury”… Czy lepiej zostawić nasze dzieci przed telewizorami i komputerami?? 20 lat temu taki biwak czy spanie na sianie, bieganie po lesie to była norma. Teraz za ugryzienia komarów jedzie się na komisariat. WTF ??? , że tak to ujmę… O co tu chodzi?
Czy policja na pewno interweniuje tam gdzie trzeba? Znam wiele osób pracujących w placówkach oświaty i pomocy społecznej. Niestety dzieci realnie maltretowane i wykorzystywane, często w trudnej sytuacji pozostawione są samym sobie. Policja niechętnie interweniuje “na melinie”, gdzie siedzi paru zbójów pod wpływem alkoholu. Państwo nie ma narzędzi, by odebrać prawa rodzicielskie opiekunom dzieci z rodzin alkoholowych, gdzie przemoc i maltretowanie jest na porządku dziennym, nie wspominając o skomplikowanym prawie adopcyjnym…
Przypadek 4-latka znalezionego w pobliżu rezerwatu Fosa Groty jest szokujący nie tylko dla mnie, ale również dla wielu internautów (co widać np. w komentarzach pod informacją np. na TVN24). Sądzę, że interwencja policji i oddzielenie od opiekuna, to naprawdę straszne wydarzenie dla takiego malucha. Zamiast fajnej przygody “państwo opiekuńcze” zafundowało stres i poważną traumę... Czy funkcjonariusze mają chociaż podstawową wiedzę psychologiczną? Czy mają pojęcie jak małe dziecko znosi interwencję mundurowych, oddzielenie od znanego opiekuna i zabranie go przez “obcych”?
Internauci komentują:
~Kurka domowa: Moje dziecko siedząc w domu ma liczne ślady po ukąszeniach, a traumą dla dziecka będzie aresztowanie ojca i interwencja policji i pogotowia, niż przygoda z ojcem, którą odbierał jako zabawę.
~bobik: To była ich pierwsza noc, a dziecko przeraziło się widząc policjantów.
Czy policja nie powinna się skupić na patologiach i zostawić w spokoju “zwykłych obywateli”?
Dotyczy to nie tylko spraw rodzinnych. Gdy jest ciepło policja lubi polować na młodych ludzi pijących piwo w parku czy nad rzeką. Para studentów z piwem lub winem zostaje zaskoczona pod czas romantycznej schadzki przez policjantów wyskakujących zza krzaków. A gdy w nocy pijany agresywny mężczyzna idzie ulicą i demoluje samochody napotkane na drodze, nikogo nie widać…
Łatwiej karać niegroźnych, niż narażać się silnym, agresywnym, naprawdę niebezpiecznym.
Wracając do kwestii rodzinnych – pojawia się niebezpieczna tendencja, że wszystko co wykracza poza ramy wizji rodziny z reklamy czy serialu, budzi wątpliwości i staje się powodem do interwencji. Wszystko co nieszablonowe, jest podejrzane. Ale czy zagraża dziecku czy państwu?
Czy państwo nie stoi na straży poprawnego wychowania, aby przez przypadek nie wyrosło pokolenie wolnomyślicieli, którzy nie dadzą się zwieść paplaninie przedwyborczej i zdolnym PR-owcom rządu?
Czy wychowywanie dzieci w tym kraju będzie możliwe? Już wielu rodaków wybrało np. Wielką Brytanię…
Czy nie będą zaskakiwać nas kolejne niusy? Np. w tym stylu:
“Matka podała 6-latkowi herbatę z malinami i miodem, bez konsultacji z lekarzem! Chłopiec miał katar i 36,8 stopni gorączki! Kobieta udziela wyjaśnień na komisariacie, chłopca przewieziono do szpitala.”
“7-letnia Kasia przyznała się koleżance, że w weekend budowała z rodzicami domek na drzewie. Rodzice zostali wezwani do złożenia wyjaśnień”
“5-letni Mikołaj na urodziny zamiast cukierków przyniósł do przedszkola ciasteczka zbożowe na miodzie upieczone przez mamę. Rodzice odpowiedzą za znęcanie się nad dzieckiem…”
Czy takiej przyszłości pragniemy dla siebie i przyszłych pokoleń???
txt. EcoZen
fot. freeimages.com
źródła: http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,czemu-policja-przerwala-biwak-cyrk-paranoja-policyjny-kraj,127823.html
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,mieszkal-w-szalasie-z-4-letnim-synkiem-dziecko-mialo-slady-po-ukaszeniach,127780.html (stąd cytaty komentarzy)
Aniela
Nie wiem kto gorszy – policja. czy ci co ja zaalarmowali…