22 Komentarzy

  1. nie-wegan

    W dokumencie jest że zjedzenie 50g mięsa “zwiększa ryzyko” co znaczy że “zwiększa” nie zaś “powoduje ryzyko” czy wręcz “powoduje raka”.

    “Q. What types of cancers are linked or associated with eating red meat?
    A. The strongest, but still limited, evidence for an association with eating red meat is for colorectal cancer. There is also evidence of links with pancreatic cancer and prostate cancer.”
    Monographs-Q&A_Vol114

    Zgodnie z wiedzą medyczną mnóstwo rzeczy zwiększa ryzyko posiadania raka, wśród nich jest alkohol, palenie tytoniu i innych substancji (np: marihuany), smog (którego mieszkając w mieście nie można uniknąć, jest wszędzie w Europie).

    Są też substancje które zmniejszają ryzyko zachorowania na raka.

    Wykorzystanie artykułu jest manipulacją, która z naukowym podejściem nie ma wiele wspólnego.

  2. ten

    Rozszerzcie dogłębnie wiedzę na temat tego czy mięso powoduje raka, nie ma konkretnych dowodów w jaki sposób wywołuje i czy w ogóle wywołuje, to są tylko dane statystyczne. Tak więc czynników może być bardzo wiele (często występują określenia może, uważa że, najprawdopodobniej etc.). Jak już ktoś pisał wcześniej, ważny jest umiar. Bardziej zróżnicowane odżywianie jest korzystniejsze od monotematycznego – organizm wybierze to co potrzebuje najbardziej. Ważne jest to aby słuchać własnego organizmu. Niestety nie wiele osób to potrafi, trzymając się kurczowo reguł które stworzyli różni twórcy super odżywiania, które ma nas uchronić przed chorobami. To co mógłbym poradzić na początek zanim będziecie eliminować z swojego talerze cokolwiek – to umiar, słuchanie własnego organizmu, umiar, umiar, umiar, umiar i jeszcze raz umiar…

  3. nie jem miesa jestem zdrowy

    Media powoli przestają kłamać i pojawiają się konkrety : Mięso nas zabija Davis Garth, Jacobson Howard Chcesz być silny zdrowy całe życie = jedz wegańsko. a jak lubisz być zniedołężniały jedz dale odpadki typu 7zl za kurczaka karmionego gmo i antybiotykiem. po przejściu na weganizm siły życiowe są niesmowite. rowerem jeżdzę, biegam, stawy się oczyszczają , nadmierne kilogramy spadają i jest dobra sylwetka. więcej nie potrzebuję do zdrowego żywienia wege.

    Tak, wcześniej żarłem mięcho pod kązdą postacią, najpierw ograniczyłem do 1 kg na tydzień, potem 1kg na miesiąc aż przestałem chcieć to dziadostwo.

  4. olasd

    Słowo klucz- PRZETWORZONE mięso. Czyli naszprycowane wędliny i kiełbasy. Nieprzetworzone mięso jedzą w naturze drapieżniki, którymi sa rowniez ludzie.
    Swoja droga- za długo żyjemy. Kiedyś mało kto dożywał 40 lat. Medycyna pozwala nam żyć dwa razy dluzej, wiec nie dziwmy sie, ze doczekujemy sie tez większej ilości chorób.

    • Anna

      Czyli jezeli jestes drapieznikiem mozesz jesc tylko surowe mieso . Pazurami I klami rozrywac skorę a trzonowcami łamac kosci. To jest totalna bzdura czlowiek jest najbardziej zblizony ukladem pokarmowym do swini czyli omnivores wszystkożerny ale tak jak świnie i szympansy nie trawimy duzych ilosci mięsa. Wiec jak to jest z tym naszym pseudodapieznictwem ze surowe mieso jest dla nas niestrawne w wiekszych ilosciach powodujac konwulsjie wymioty i skret kiszek a warzywa i owoce mozemy jesc surowe w kazdej ilosci przez caly rok i nic nam nie jest? Odpowiedz jest prosta jestesmy roslinozercami a nasze pseudokly sa do rozlupwania orzechow a nie rozdzierania gardla krowie.

  5. Dona Majcherczyk

    Wyobrażam sobie czlowieka z wielkimi szponami
    i kłami wystającymi z pyska, biegnacego z predkoscią 120km/h dopadającego swoją bezbronną ofiarę, której człowiek wbija swoje ostre kły prosto w podgardle, jego ofiara nie ma już żadnych szans. Człowiek wlecze swoje pozywienie na drzewo, ukrywając resztki pozywienia przed innymi wygłodniałymi ludźmi…

  6. Jola

    w dawnych czasach ludzie jedli mięso tylko wtedy gdy składali ofiarę :) a w izraelu do tej pory nikt zwierzęcia nei zabija bo to niezgodne z prawem – tylko osoba uprawniona może to robić. zakazane jest też polowanie.

  7. Karolina

    Ja nie uważam, aby mięso było jakąś straszną trucizną, ale faktem jest, ze kiedyś ludzie jedli go mało, dużo mniej niż teraz , na pewno nie codziennie, a czerwone mięso to już w ogóle od święta. A w tej chwili jest wręcz obżeranie się, a potem zestaw tabletek na wszystko i wielki brzuch. Mięso zaś tanie i wątpliwej jakości, ale widocznie jakimś “symbolem dobrobytu” nadal pozostało.

  8. marta

    pewnie mięsni troglodyci się oburzają bo właśnie runął ich cały poukładany świat.. wiadomo najlepiej się oszukiwać a niewygodna prawda jest niczym grzyb na ścianie..

  9. majka52

    kompletna bzdura , raka można dobrze karmić węglowodanami a nie mięsem , więc nie słuchajcie bzdur.Następnie na pewno polecą nam środki chemiczne na to by zlikwidować złe działanie mięsa tak jak na cholesterol i efekt osiągnięty, znowu ludzie będą płacić jak za trujące statynay kokosy.

    • Eco Zen

      Ma Pani rację biały cukier jest również szkodliwy i warto go wykluczyć z diety, zaś by zniwelować szkodliwe skutki jedzenia mięsa wystarczy bogata w witaminy dieta roślinna:)

    • sztudynt

      “bzdura, człowiek z natury jest drapieznikiem i potrzebuje miesa.”

      - żeby snuć takie teorie trzeba przede wszystkim żyć w zgodzie z naturą, czego niestety nie obserwuje się we współczesnym świecie. Zatem zrozumienie podstawowych zasad panujących w przyrodzie niefortunnie umyka naszym zmysłom.

      Może Pan wskaże jakieś argumenty popierające tezę jakoby człowiek był z natury drapieżnikiem?

  10. Marek Najkowski

    Przerażające jest to że do mięsa można dodać jeszcze :
    - powietrze (naukowcy z przerażeniem stwierdzają że 100% gatunków oddychających powietrzem umiera!)
    - wodę ( amerykańcy naukowcy stwierdzili że nadmierne spożycie wody grozi utonięciem)…
    WHO planuje dodać dodatkowo “życie” jako kolejną nieuleczalną chorobę. Co gorsza przenosi się ona drogą płciową. :)

    • mateusz

      haha, najlepszy komentarz :D a co do artykułu, to oczywiście napisany przez jakiegoś wielce oświeconego wegana próbującego narzucić swój smutny bezmięsny tryb życia nam mięsożercom. Przestańcie ludzie szukać na siłę badań naukowych potwierdzających wasze tezy i po prostu, jedzcie co chcecie zachowując aktywny tryb życia. Jak tylko widzę te badania robione przez “amerykańskich naukowców” to chce mi się śmiać, nie wiem czy szanowny/a autor/ka tego artykułu wie że owi naukowcy wykonali również badania stwierdzające iż całkowite wykluczenie mięsa z diety powoduje zwiększone ryzyko wystąpienia chorób psychicznych, nie dziwi mnie to widząc ilu jest fanatyków w szeroko pojętej społeczności wegan.

      Najlepsze w tym artykule jest jednak to: “To Ty wybierasz czy chcesz spędzić „emeryturę” pływając jachtem po ciepłych morzach, czy w kolejkach do lekarzy…” dawno nie słyszałem większej bzdury.

      • Agnes

        Widzę, że autor komentarza ma problem z czytaniem ze zrozzumieniem: ” nie musisz zostać wege, możesz ograniczyć spożycie mięsa….”
        Ja odczytuję ten tekst jako zachęte do przemyślanego odżywiania.
        nie wiem skąd tyle nienwiści?

        • krys

          A gdzie Ty kobieto widzisz w tych komentarzach nienawiść?
          Każdy wypowiada swoje zdanie i tyle. Moje jest takie, wszystko w rozsądnych ilościach. Cudownych porad i badań jest setki. Człowiek powinien mieć swój rozum, poza tym obserwować własny organizm. Nawiasem mówiąc wegetarianie też zapadają na raka.

      • milka

        Mateusz to co piszesz jest smutne. Większośc ludzi to mięsożercy,a choroby psychiczne dopadają ich tak samo jak ,,niemięsnych,,skoro w szpitalach psychiatrycznych większość to nie wegetarianie.fanatyzm mięsolubnych jest smutny.

Odpowiedz na „martaAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *