Przypomniałam sobie dziś o pysznych placuszkach z ryżu i soczewicy, które jadłam kiedyś u koleżanki. Okazało się, że to uttapam – indyjskie placki. Wyszły cudnie. Ponizej przepis:)
Potrzebne będą (na 3 wygłodniałe osoby):
- 200g ryżu (w mojej wersji brązowy)
- 100g czerwonej soczewicy
- garam masala
- 2 ząbki czosnku
- sól
- imbir
- szczypta kurkumy
- olej kokosowy (lub inny)
Ryż i soczewicę w proporcjach 2:1 moczyłam przez 1 dzień. Następnego dnia przepłukałam, dodałam przypraw i zmiksowałam blenderem na w miarę gładką masę (jeśli za gęste należy dodać wody, konsystencja ma przypominać tą na naleśniki).
Masę zostawiłam na godzinkę, by się “przegryzła”.
Smażyłam na oleju kokosowym podobnie jak naleśniki.
Można jeść same lub z warzywami, sosami. Dziś były same, pyszne i chrupiące.
Dobór przypraw możecie modyfikować wedle uznania i upodobań smakowo-kulinarnych. Ponoć można dodać też do masy cebulkę.
To dobry pomysł na przekąskę, też w wypadku najazdu pouczulanych, bezglutenowych i bezlaktozowych gości;)
Smacznego!
txt/fot. Marija