W pewien zimny wieczór odświeżyłam sobie “Niekończącą się opowieść”, mój ulubiony film z dzieciństwa. Potrzebowałam spotkania z Fantazją i ciekawa byłam co tam znajdę tym razem… po tylu latach… I stało się jak się tego spodziewałam. Zaczęły odkrywać się kolejne warstwy…