Kiedyś myślałam, że mokra chusteczka to po prostu mokra chusteczka i nie ma się nad czym zastanawiać… Jednak jak zwykle okazało się, że jest inaczej. Standardowe mokre chusteczki zawierają m.in. pochodne benzyny, perfumy i inne szkodliwe substancje, które mogą uczulać i są szkodliwe dla zdrowia. W wersji domowej zaczęłam więc korzystać z bawełnianych ściereczek moczonych w wodzie z odrobina olejku herbacianego. Jednak w podróży czasem potrzeba czegoś szybszego… Na szczęście trafiłam na mokre chusteczki w wersji EKo:)