Plaga raka rośnie w siłę. Zabiera starców, młodych, dzieci… Diagnoza=(najczęściej) chemioterapia. Najnowsze badania pokazują jaka jest skuteczność leczenia raka tą metodą.
Nowe fakty
Skuteczność chemioterapii stanęła pod dużym znakiem zapytania. Badania naukowców z Fred Hutchinson Cancer Research Center w Seattle, w stanie Washington, wykazały, że stosowanie chemioterapii przyczynia się do rozwoju guza i może powodować kolejne przerzuty. „Jedyna najlepsza metoda” zamiast leczyć, szkodzi pacjentom…
Odkrycie to jest niezwykle szokujące. Chemioterapia jest sama w sobie agresywna, zabija zarówno komórki rakowe, jak i zdrowe prowadząc do osłabienia chorego i ogólnego wyniszczenia organizmu. Wmawia się nam jednak, że jest to konieczne, aby osiągnąć pozytywne rezultaty. Poświęcenie idzie jednak na marne…
Naukowcy z Seattle badali dlaczego komórki rakowe w warunkach laboratoryjnych reagują na chemię prawidłowo, natomiast gdy stosuje się ją u pacjenta już tak się nie dzieje. Przypadkowo odkryli, że chemioterapia mobilizuje zdrowe komórki do uwolnienia białka, WNT16B, które karmi komórki nowotworowe i w konsekwencji przyczynia się do rozwoju choroby. Dodatkowo trwałemu uszkodzeniu ulega również DNA zdrowych komórek.
Efektywność chemioterapii
Badania te tłumaczą jednocześnie częstą tendencję przy leczeniu raka – dlaczego po początkowej poprawie (zmniejszeniu guza), następuje nagłe pogorszenie.
Jak wyjaśnia współautor badania Peter Nelson z Fred Hutchinson Cancer Research Center w Seattle, Washington: „WNT16B, gdy jest wydzielane, współpracuje z okolicznymi komórkami nowotworowymi powodując ich wzrost, rozprzestrzenianie się i co najważniejsze oporność na dalsze późniejsze leczenie – i dodaje – Nasze wyniki wskazują, że uszkodzenie łagodnych komórek, może prowadzić do zwiększenia się tempa wzrostu guza.”
Będą dalsze badania
Opublikowane w czasopiśmie Nature Medicine, wyniki badań, zostały niestety zignorowane przez główny nurt społeczności naukowej. Chemioterapia i zabieg chirurgiczny to dwa najczęściej stosowane zabiegi, a w wielu krajach jedyne legalne (sic!).
Badacze, próbują zrobić „dobrą minę, do złej gry”, twierdząc, że odkrycia te otwierają drogę do badań nad nową, ulepszoną terapią, np. poprzez wykorzystanie przeciwciał do WNT16B w połączeniu z chemioterapią.
Prawda niestety jest taka, że ulepszona terapia póki co nie istnieje, a na dzień dzisiejszy chemioterapia bardziej szkodzi niż pomaga, o czym nie dowiemy się od lekarza, który wskaże, że jest to jedyny skuteczny sposób postępowania z rakiem.
Jak podsumował to dr Raghu Kalluri, autor podobnego badania, opublikowanego rok wcześniej w czasopiśmie Cancer Cell „Bez względu na to jakie manipulacje wykonujemy przy nowotworze, mogą one doprowadzić do namnażania komórek nowotworowych i kolejnych przerzutów, i to jest właśnie to, co w ostateczności zabija pacjentów.”
Skoro chemioterapia okazuje się być, nie dość, że bezwartościowa, to jeszcze wyniszczająca i szkodliwa dla pacjentów, każdy kto będzie chciał naprawdę wyzdrowieć, będzie musiał sięgnąć po alternatywne metody leczenia. W ten sposób organizm nie spustoszony działaniem chemii, ma większe szanse na wyzdrowienie.
Jedyna terapia
Paradoks polega na tym, że szkodliwa chemia jest uznawana za jedyne lekarstwo i dobrodziejstwo współczesnej medycyny, z kolei jakiekolwiek inne metody nazywa się szarlataństwem i naciąganiem naiwnych chorych… Chemioterapia jest jednoznacznie promowana przez publiczne systemy ochrony zdrowia, a przy tym bardzo kosztowna. Inne metody są w wielu krajach nielegalne lub jak w Polsce, “praktycznie” nielegalne.
Niestety badania (konwencjonalnej medycyny!) wykazują, że jest dokładnie odwrotnie. Mimo tego chemioterapia, choć szkodliwa, nie może zostać strącona z piedestału, gdyż poprzez olbrzymie ceny leczenia napędza wielki farmaceutyczny rako-biznes kosztem życia, zdrowia i szczęścia milionów pacjentów i ich rodzin. Ostatnio powstały także oferty ubezpieczyli, którzy jak mniemam dostrzegli w tym także możliwość zarobku (http://rakowiwspak.pl).
Inne metody
W Polsce również, w odpowiedzi na raka pacjent otrzymuje chemię lub zabieg chirurgiczny. Zawsze można jednak poszukać alternatywnych metod, nawet poza granicami naszego kraju. Są to przeważnie terapie nieinwazyjne, które zamiast zabijać raka wraz z pacjentem, ukierunkowane są na maksymalne wzmocnienie układu odpornościowego i całego organizmu.
Do najbardziej popularnych i skutecznych należą m.in. terapia Gersona (opierająca się na specjalnie dobranej diecie antyrakowej i oczyszczaniu organizmu) oraz podawanie wysokich dawek witaminy C i witaminy D.
Dla wielu metody te wydają się śmieszne i mało wiarygodne. Jednak podczas gdy chemia mobilizuje zdrowe komórki do dokarmiania raka, metody naturalne (tj. terapia Gersona) robią coś odwrotnego, dają siłę chorym komórkom do odnowy i zdrowym do wsparcia tej walki. Dostępne są statystyki pokazujące iż skuteczność tych metod przewyższa sukcesy metod konwencjonalnych. Niestety wybór tej drogi wiąże się nierzadko z ostracyzmem społecznym. Jednak gdy masz do wyboru życie lub akceptację otoczenia, może warto zastanowić się czy konformizm jest najlepszą drogą?
Są „żywe dowody”, również w Polsce, że metody takie jak terapia Gersona są skuteczne, że są drogą do nowego życia w zdrowiu i radości. Są też pełne oddziały umierających dzieci, dla których chemia jest jedyną nadzieją i wyrokiem śmierci… Czy musi tak być??
Co robić jeśli lekarstwo okazuje się być trucizną? A skuteczniejsze metody piętnowane są jako czyste szaleństwo? Najnowsze badania pokazują, że chemia to kolejna pomyłka systemu „ochrony” zdrowia… Dopóki są to rozważania czysto teoretyczne można się oburzać i wymądrzać. Gorzej gdy dotyka to kogoś bliskiego, kogoś, kto jest dla ciebie całym światem. Wtedy pewność siebie słabnie. Wybór nie jest tak jasny. Co wybierzesz? Akceptowane społecznie zabójstwo/samobójstwo, czy napiętnowaną społecznie samotną walkę o życie…
Uwaga! Powyższy tekst jest tekstem autorskim powstałym w oparciu o materiały źródłowe. Nie stanowi on porady, ani zalecenia. Nie zastępuje porady lekarskiej!
txt.EcoZen
fot. freeimages.com
źródła:
http://www.nydailynews.com/life-style/health/shock-study-chemotherapy-backfire-cancer-worse-triggering-tumor-growth-article-1.1129897
http://www.naturalnews.com/038811_chemotherapy_tumor_growth_fraud.html
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3677971/
Przydatne linki:
http://www.terapiagersona.com.pl/
http://leczenieraka.blogspot.com/2009/01/terapia-dr-gersona-w-warunkach-domowych.html
skuteczność terapii Gersona: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/9359807?ordinalpos=4&itool=EntrezSystem2.PEntrez.Pubmed.Pubmed_ResultsPanel.Pubmed_RVDocSum
kisa
pozdrawiam z aplazją szpiku :d coś nie widzi mi się, że witaminki i dieta naprawią mój nieaktywny szpik z wolna zastępowany innymi (nie nowotworowymi) komórkami… chyba jednak wybiorę zniszczenie go chemią i zastąpienie nowym, to się wydaje logiczniejsze
TASMAN
I WŁAŚNIE WIEKSZOŚĆ CHORYCH UWAŻA TAK JAK TY,ŻE WITAMINY NIE LECZĄ RAKA I PODDAJE SIĘ CHEMIOTERAPII.
OPUBLIKOWANO MNÓSTWO ARTYKUŁÓW NA TEMAT LECZENIA RAKA WIT.C,ORAZ WIT. B17….LEKARZOWI NIE ZALEŻY BY PACJENTA LECZYĆ….PACJENT WYLECZONY….SPONSOR STRACONY…
POCZYTAJ MĄDRYCH LUDZI…RATUJ SIĘ A NIE POZWALAJ SIĘ ZABIJAĆ…
ZDRÓWKA ŻYCZĘ I JASNOŚCI UMYSŁU….
Prawda o raku
Jeśli ktoś jest zainteresowany to jest taka seria filmów o raku o tytule Truth about cancer.
Prawda o raku to seria 9 filmów w których Ty Bollinger prowadzi wywiady z wybitnymi naukowcami, badaczami, lekarzami oraz pacjentami chorymi na raka, którzy zapobiegają, leczą i zmagają się z nowotworem.
Dowiedziesz się o najlepszych kuracjach i protokołach, które nie szkodzą twojemu organizmowi od wiodących lekarzy z całego świata.
W linku poniżej są linku do 6 tłumaczeń
http://szczepienia.wybudzeni.com/prawda-o-raku/
Prawda o raku – cz.1 – Prawdziwa historia chemioterapii & Farmaceutyczny monopol
Prawda o raku – cz.2 – Rak piersi, hormony, rak skóry i olejki eteryczne
Prawda o raku – cz.3 – RIGVIR, rakowe komórki macierzyste, wyciskane soki
Prawda o raku – cz.4 – Ekscytotoksyny napędzające raka, apteka natury & leczenie dźwiękiem i światłem
Prawda o raku – cz.5 – Zęby, toksyczne szczepionki, homeopatia oraz emocje
Prawda o raku cz.6 – Efekt Nocebo, Lecznicze Szczepionki
radek
Chemioterapia w wielu wypadkach daje niewielkie korzyści, ale jest też wiele oszukańczych metod.
Tutaj autor oddzielna metody będące zwykłym oszustwem od metod, które być może są skuteczne.
http://www.nowotwory.lekiznatury.net.pl
kochająca żona
Mój mąż miał raka wyrostka i jelita grubego G2 w 2015 .09 . rzekomo mały stopień zaawansowania i powinien być do wyleczenia . Przyjął 9 chemii i okazało się że chemia nie zadziałała . Lekarz powiedział że silniejszą zostawił na później bo co poda jak będzie wznowa. Teraz już się na nią nie nadaje bo jest tak osłabiony że chodzi z moją pomocą . W obecnej chwili ma wyłonioną stomię / metr jelita cienkiego za żołądkiem / i nefrostomię . Bo cały dół jest zajęty przez raka. Są przerzuty do wątroby i nacieki na przewody moczowe. Schudł 25 kg. Jestem bardzo zrozpaczona i rozczarowana że tak się stało. Dlaczego ? A było ponoć do wyleczenia .
Ewa
Witam. Moj narzeczony ma raka jelita grubego. Chciabym z kims porozmawiac.
ewa.rutkiewicz@vp.pl
Kzłowska
Proszę o kontakt ze mną
kozlowskaagnieszka76@gmail.com
Kzłowska
Jak nie zacznie wzmacniać pani męża to po chemi zabije go poprostu zwykłe przeziebienie albo zarośnięty włosek pod skórą doprowadzajac do sepsy wiem bo sama walczylam tak o syna nam się udało dzieki suplemetom Finclubu ktore mają mega moc inaczej syna by już nie było
xoxoxo
Miałam nowotwór w wieku 13 lat, byłam leczona chemio- i radioterapią, dodatkowo byłam w tej “doświadczalnej” grupie pacjentów, na których testowano chemię.. Po niespełna roku leczenia jestem zdrowa, chemię przeszłam doskonale i bez żadnych powikłań.. Od tamtej pory minęło już parę lat i nadal jest dobrze.. A gdybym jej nie dostała? Fakt, może chemioterapia niszczy również zdrowe komórki, nie pozostaje bez wpływu na organizm, ale osobiście wolałabym ponownie poddać się temu leczeniu i mieć szansę na wyzdrowienie niż, wskutek braku środków, umrzeć.. Może to wynika z mojej ignorancji w temacie innych metod leczenia, ale uważam, że gdyby chemia zupełnie była do kitu to by jej nie wypuścili na rynek.. W takich sytuacjach, gdy zagrożone jest życie, ludzie chwytają się czego mogą, nie ma czegoś takiego jak “zaufanie czy otwartość” na inne nie poparte oficjalnymi wynikami metody leczenia. Jest za dużo do stracenia.. Jeśli faktycznie są inne opcje to niech środowiska naukowe i medyczne postarają się o opublikowanie ich i zatwierdzenie przez odpowiednie jednostki czy też urzędy.
tatko
masz 100% rację. Niestety prości ludzi upraszczają wszystko poza granice rozsądku. To że chemia nie każdego raka i nie zawsze wyleczy to nie znaczy że jest do niczego. ale wyleczalność nowotworów krwi np jest faktem jedynie dzięki chemii. Poczytaj drogi autorze artykułu i sie odrobinę dokształć. jest fajna książka nie wiem czy po polsku: “cancer, emperor of all maladies” gdzie jest historia powstania chemioterapii i o tym jak dzieci zaczęły zyć po 2 lata zamiast 8miesięcy i jaki to był wielki postęp dla 8 letniego czlowieka – żyć jeszcze 2lata.
Terapia Gersona? no cóz w niektórych nowotworach i wczesnym stadium może. Ale zmierz tym ludziom poziom glukozy i zobaczysz że to nie jest dobra droga. Poza nowotworami przewodu pokarmowego nie ma szans.
Jako terapia wspomagająca to głodówka(rak musi mieć glukozę inaczej zdycha) i keto.
Teddy
Nie mam zadnego szacunku dla tych ktorzy pisza klamstwa np “chemie przeszlam doskonale i bez zadnych powiklan”
Iwona
Może i pani przeszła doskonale ale ja mialam w rodzinie ojca babcie którym chemia nie pomogła pogorszyła ich stan teraz mam kolejną osobę chemia tez nie mogła i niestety są przerzuty
Ala
Ja pierwsze leczenie chemia + zabieg (osteosarcoma) w 1991r. (Mialam 13 lat). potem pdzerzuty do pluc w 1993, 2015 (w ciazy) i 2018.
TASMAN
A JAKĄ MASZ GWARANCJĘ ,ŻE TO BYŁ NOWOTWÓR ?
BO TAK POWIEDZIAŁ CI PAN DOKTOR…PRAWDA ?
A CO POWIE PAN DOKTOR JEST ŚWIETE I NIKT TEGO NIE JEST W STANIE ZAKWESTIONOWAĆ.
ZROZUM,SZPITAL ONKOLOGICZNY NIE MOŻE POZWOLIĆ SOBIE NA TO BY KOJARZYŁ SIĘ ZE 100 % UMIERALNOŚCIĄ.
MUSZĄ BYĆ RÓWNIEŻ PRZYPADKI WYLECZEŃ.
WMAWIA SIĘ NAM CHOROBĘ A POTEM RZEKOMO SIĘ JĄ LECZY.
W WIELU PRZYPADKACH OKAZUJE SIĘ,ŻE TA CHOROBA OWSZEM JEST ALE WCALE NIE JEST TAK GROŻNA A PRZEDE WSZYSTKIM NIE JEST NOWOTWOREM.
LECZĄ NAS,LECZĄ….CZASEM JEST TO BARDZO KOSZTOWNE..PO CZY OKAZUJESIĘ,ŻE ŁAAAŁ ! WYLECZYLIŚMY RAKA !
ALE CZY RZECZYWIŚCIE BYŁ TO RAK….TEGO NIE DOWIEMY SIĘ NIGDY…
WAŻNE ,ŻE PACJENT POPRAWIŁ REPUTACJĘ SZPITALA,KTÓRY WŁAŚNIE PRZESTAŁ BYĆ UMIERALNIĄ A TY JESTEŚ TEGO ŻYWYM PRZYKŁADEM….
NIE MUSISZ SIĘ ZE MNĄ ZGADZAĆ …JA TYLKO NAPISAŁEM CO O TYM MYŚLĘ….
NIKT NIGDY NIE WYGRAŁ I NIE WYGRA Z KONCERNAMI FARMACEUTYCZNYMI !!!
NIKT NIGDY NIE WYNAJDZIE LEKU NA RAKA !!!
KONCERNY NA TO NIE POZWOLĄ !!!!
POZDRAWIAM SERDECZNIE
Kzłowska
Zgadzam się i szkoda ze nie mówią nam prostych sposobow o ktorych wiedzą jak sprawdzic czy ma sie nowotwór tylko,, prosze zrobić markery”to trochę za późno a można samemu sprawdzać sie wcześniej tylko kto z was wie na przykład że nowotwor trzustki ,zoładka ,prostaty i wiekszość guzow germinalnych mozna wykryc w teście Betahcg a to przeciesz tylko test ciążowy a można działać zanim nastąpią przeżyte
zdrowa , ale nie po chemii
jestem już 7 lat od diagnozy u mnie raka macicy ,ostatnie stadium czyli najgorszy , 7 lat jestem po operacji usunięcia macicy i wszystkiego co z tym jest związane , tuż przed wyjściem ze szpitala po 11 dniowym pobycie …. pielęgniarka a nie profesor powiedziała żebym koniecznie ustaliła termin w innym szpitalu na podawanie chemii i radioterapii . Nie poszłam do żadnego szpitala …..nie podjęłam leczenia chemicznego i mam się bardzo dobrze . P.S….. jestem matką sześciorga dzieci .
jolmikuliszyn
Moja mama 35 lat temu miała czerniaka na palcu nogi. Operacja, straciła dwa palce u nogi, plus węzły chłonne w pachwinie bo już były przerzuty.Żadnej radioterapii i chemioterapii. Dziś ma 76 lat i jest zdrowa.
Mem
Moja mama również była najgorszym stadium po operacji usunięcia narządów rodnych. Lekarze zalecali chemię. Po jednej dawce chemii mama stwierdziła, że nie przeżyje kolejnych i przerwała. Zaczęła stosować naturalne metody zapobiegające rozprzestrzenianiu raka. Dzisiaj jest już 3 lata po wykryciu choroby i wszystko jest dobrze gdzie książkowe rokowania przeżycia były do 2 lat
Konopie leczą raka
[…] Medyczne oszustwo – chemioterapia „dokarmia” raka […]
Kańdula
Mam raka piersi naciekowy jestem po operacji i po 4 chemiach w maju mija 10 lat jeste zdrowa
Aneta Rachwał - Adamczyk
Dopóki w mojej rodzinie nie pojawił sie problem raka także wierzyłam że chemioterapia jest skuteczna. Nie zagłębiałam się i nie drążyłam tematu. Kiedy zachorowała moja mama i ku mojemu zdziwieniu nie udała się na chemię lecz leczyła naturalnie byłam zdziwiona ale sięgnęłam do wielu źródeł, które odkryły przede mną prawdę.
W 100 % zgadzam się z tekstem artykułu. Obyśmy mogli uświadomić jak największą ilość ludzi, którzy wciąż przegrywają walkę z rakiem, albowiem są dodatkowo truci chemią.
3qm
Witam,
proponuję to http://gerson.org/gerpress/gerson-health-centre/
a jeśli nie stać to zacząć od oczyszczania wątroby i jelita grubego, jest dużo na ten temat. Kupić sobie 1kg kwasu askorbinowego, też dużo na ten temat jest w necie. Wywalić całą syfiastą żywnosć, przejść na owoce i warzywa. Wzmocnić odporność, najlepsza na to jest witamina c ale w dużych dawkach. Zapomnij o lekach całkowicie i najważniejsze nastawienie, psychika. Rak nie jest chorobą jest tylko symptomem. Twój organizm Tworzy komórki raka bo coś się zn im dzieje nie tak. Tak naprawdę rak nie jest Twoim wrogiem. Polecam Jerzego Ziębę “Ukryte terapie”, czy Rak nie jest chorobą by Andreas Moritz. Nie ma się czego bać. To lekarze nam wmawiają, że tak jest. Zadna chemia, radio czy operacje wtedy to już możesz się żegnać ze światem. Dużo relaksu, żyj tak jakby nic się nie stało, zapomnij o diagnozie, nie ma jej. Jedz zdrowo, i stosuj się tego co Ci napisałem. Powodzenia!
Cleo Faro
Intersuje sie tym of kilku lat/. Moim znajomym podano chemie,, a potem oznajmiono,ze nie zostalo im juz wiele czasu,./. Znalazlam produkty ktore zwalczaja grzyba- Candida czyli raka , dodatkowo zastosowalismy diete Garsona ., zyja juz kilka lat od tego czasu ,. Chemioterapia zabija !!!!!
Kurkuma + czarny pieprz = cudowny lek na raka
[…] Medyczne oszustwo – chemioterapia „dokarmia” raka […]
Maria Brzechwa
Kochani,duzo tu tego przeczytałam i włosy staja mi ,,dęba,,,,jestem kilka godzin przed biopsja gruboigłową,boje sie bardzo,…Mam zrobioną biopsje igła cieńko-igłowa i okazało sie ,że mam guza 2 cm,-komórki rakowe ,taki werdykt,,,, Po przeczytaniu na forum nie wiem co robic ale zaczne od leczenia układu odpornosciowego,,,Nie wiem czy podejmuje dobra decyzje a mam iść pod nóż,,,,Może mi ktoś doradzi od czego mam zacząć tą dietę>>> Pozdrawiam i czekam na dobrą i wrazliwą osobe która mi podpowie,,, Nadmieniam ,że moja mama miala chemoterapie i od 2o lat jej nie ma wśród nas,,,,,,a mieszkala w Niemczech…
,Pozdrawiam.
Eco Zen
Może warto skontaktować się z tym panem: http://www.chwilenamiare.pl/pokonalismy-raka/
nowa
Na guzy piersi jodyna. Poczytaj
RSO
Olej RSO i maść konopna THC-V pod: bfk-expert@wp.pl
Iza
Czytam to wszystko o makabrycznych skutkach chemioterapii .Moja mama walczy od ubiegłego roku z nowotworem wpierw pluc bez chemii i radio .Operacja odbyła się w marcu 2014 , nowy przerzut pojawił się w móżdżku w czerwcu tego roku kolejna operacja bez chemii po trzech miesiącach w znowa kolejny guz w móżdżku IV stadium nowotwora rokowania bardzo złe .Zabija Ja rak ,a nie chemia .
bena
Były dwie operacje, niestety, one też powodują przeżuty, powiedz co oprócz operacji z metod nie konwencjonalnych zostało zastosowane. Przy raku ważna jest dieta i suplementacja, jeśli chcesz porady pisz na priv bolmar10@wp.pl
grzesiek
Musisz jednak pamietac ze wyciecie guza nie,spowoduje znikniecie raka, rak to nie tylko guz. Guz jest tylko wynikiem ubocznym raka, jesli ma raka to powstaje guz, jesli guz znika samoczynnie to znaczy ze raka nie ma, ale jesli sie go wytnie to nie oznacza ze i raka sie wycina. Rak to niedozywione komorki ktore sie mutuja zeby przetrwac i powstaje najczesciej,guz, ale jesli guza wytniemy to komorki te przeniosa sie w,inne miejsce by dokonczyc swego dziela mutacji. Dlatego samo wyciecie guza nie spowoduje ze wytniemy raka, to jest nauka, tylko,lekarze tej nauki nje chca przyjac do swiadomosci.
mophun
I na pewno nie zmieniła diety na raw food, na pewno nie stosowała dużych dawek witaminy C. Po prostu truła się dalej tak samo, co pierwotnie dało raka, próbując go wycinać. A źródło problemu, przyczyna, wciąż dawała nowe objawy.
N.
W 2012 roku zauważyłam u siebie powiększone węzły chłonne, przez rok lekarze nie wiedzieli co jest przyczyną. Wzorowe wyniki badań krwi, dobre samopoczucie, brak infekcji bakteryjnych, wirusowych…W tym czasie próbowałam różnych metod na zmniejszenie powiększonych węzłów- od picia specjalnej wody mineralnej, łykania witamin przeróżnych po leczenie aparatem Mora….i nic nie pomagało. W końcu na początku 2013 trafiłam na onkologię, gdzie zdiagnozowano u mnie chłoniaka Hodgkina w IV stadium i miesiąc później wylądowałam na chemioterapii. No nie powiem…straszne świństwo, czułam się fatalnie, po pierwszym wlewie ogłosiłam najbliższym, że więcej nie pójdę.. no ale poszłam i po trzeciej chemioterapii przeszłam badania, z których wynikało, że guzy się zmniejszyły o 70% a po szóstej chemioterapii nastąpiła całkowita remisja. Łącznie dostałam 12 wlewów i w listopadzie 2013 roku zakończyłam leczenie i do dziś jest wszystko w porządku… Także świństwo straszne i wyniszczające bardzo (wypadły mi wszystkie włosy i schudłam 6 kg) ale zadziałało…….
5 Praw Natury
Sama Natura uzdrawia, bez żadnych chemicznych “wspomagaczy”. W potęgę lekarzy wierzą dziś chyba jedynie zdrowi.
Ponad 30 lat temu niemiecki lekarz – dr Ryke Geerd Hamer odkrył uniwersalne biologiczne prawa odnoszące się do każdego żywego organizmu na ziemi, do każdej istoty ludzkiej.
W oparciu o badania ponad 10 tysięcy pacjentów sformułował 5 Biologicznych Praw Natury. Prawa te ukazują precyzyjne zależności pomiędzy psychiką, mózgiem i narządem. Pokazują one jednoznacznie, że jesteśmy psychofizyczną jednością, i że to nasze emocje są przyczyną chorób!
Dzięki 5 Prawom Natury możemy zrozumieć biologiczny sens chorób i przestać się ich bać. Te prawa wyjaśniają jak działa placebo, jak naprawdę działają leki i jaki jest mechanizm spontanicznych uzdrowień. To wiedza, która kompleksowo tłumaczy przyczynę oraz proces powstawania chorób zarówno fizycznych jak i psychicznych. Dzięki niej jesteśmy nie tylko w stanie dowiedzieć się dlaczego i jak powstają choroby, ale możemy wreszcie uzyskać odpowiedź na pytania: Dlaczego teraz? Dlaczego ja?
Jest na YT film poświęcony temu odkryciu “5 Praw Natury – Trzecia rewolucja w medycynie”.
Red
Polecam dużo ciekawych info na stronie http://zdrowydom.blog.pl/na-zdrowie/ Warto przeczytać.
Zielone Lud-ki
Rząd amerykański przyznał ze marihuana leczy raka. THC pomaga znikać guzom mózgu /glejakom : http://tylkomedycyna.pl/wiadomosc/amerykanski-rzad-przyznal-ze-marihuana-zabija-komorki-rakowe
Daleko od noszy
Ale nasze rządy są zbyt zajęte sobą, skorumpowane, bezduszne i głupie.
Wydaje się miliardy na “leczenie” i profilaktykę – łapankę następnych chętnych na toksyczne, kosztowne leczenie, które wiemy jak się kończy.
U mnie ok. 3 lata temu zdiagnozowano bardzo agresywnego raka piersi.
Nie zgodziłam się ani na chemię-bardzo agresywną, ani na amputację, ani na naświetlanie. NA NIC, pomimo presji i zastraszania. Wdrożyłam terapię dra Gersona i suplementy.
Czuję się świetnie. Wyniki krwi mam bardzo dobre. Guz jest nadal. I niech sobie będzie. Kiedyś zniknie, albo nie. Może już zwapniał.
Życzę Wam wszystkim dużo zdrówka i INSTYNKTU SAMOZACHOWAWCZEGO.
I to ważne :” Daleko od noszy! ” Szkoda, że Ania Przybylska nie wzięła tego na poważnie, a przecież grała w tej komedii, a raczej tragikomedii.
Wróbelek Elemelek
Tu bardzo dobry artykuł jak przechytrzyć raka: https://hipokrates2012.wordpress.com/2015/04/13/10-sposobow-by-przechytrzyc-raka/
karaluchy podpoduchy
Można też zupełnie inaczej:
Pragmatyk
nie jestem za ani przeciw, czytam wszystkie dostępne publikacje. W tej od razu znalazłam sprzeczność:
1.chemia JEST trucizną, jest to wiadome od zawsze. Niszczy i zdrowe komórki i chore. Nikt nie twierdzi, że jest inaczej, więc od początku powiało sensacją a powinno być rzetelnie i z sensem. Swoją drogą NASA swego czasu wypuściła ze swoich laboratoriów lek chroniący zdrowe komórki podczas podawania chemii, moja firma chciała go wprowadzić do standardów, niestety, był za drogi i teraz jest tak, że można go sobie kupić, ale za swoje. To tak na marginesie
2. Chemioterapia nie ma zadań ochronnych – ona rozprawia się z sytuacją zastaną, czyli musi “leczyć” – czytaj zniszczyć chore komórki. Znowu powiało sensacją
3. jeśli chemioterapia wpływa na rozwój guza, to dlaczego (pracowałam z onkologami dla jednej z tych strasznych korporacji) znam MNÓSTWO wyleczonych dzieci, bez wznowy? dożywają sędziwego wieku i nie mają nawrotów choroby? Tu jest jakaś niekonsekwencja, nie wiem do czyjej bramki grają ci, którzy przedstawiają takie wyniki badań. W mojej rodzinie po chemii są 4 osoby. Żyją, chodzą na badania kontrolne, nic się nie dzieje od wielu lat, zatem nie do końca ta chemia jest taka straszna i rozwija guzy. Podejrzewam, że to zależy od zupełnie czegoś innego, od czego – nie wiem. Nie jestem lekarzem.
Podsumowując: aby takie artykuły brzmiały przekonująco, trzeba przytoczyć wyniki tych, którzy są za i mają przypadki wyleczone oraz tych,którzy są przeciw. Należy przeprowadzić zwykłe statystyki – gdzie jest wyleczeń więcej. I nie bawić się w podejrzenia, że ktoś chce wymordować ludzkość, bo kto będzie kupował ich specyfiki, jak wykończą wszystkich?
Eco Zen
Tekst odwołuje się do BADAŃ naukowców z Fred Hutchinson Cancer Research Center w Seattle, w stanie Washington.
W tekście nie piszę o “mordowaniu ludzkości”.
Skoro pracowała Pani dla korporacji produkującej chemię, Pani obiektywność jest wątpliwa.
Proszę o PODANIE wyników badań potwierdzających skuteczność chemioterapii.
Ja takich nie znalazłam… Ani po polsku, ani po angielsku. Skoro jest skuteczna – proszę podać wyniki badań.
4 osoby wyleczone to nie jest argument, ja też mam kontakt z lekarzami i znam tą ciemną stronę, poza kulisowe rozmowy, umierające dzieci, lekarze, którzy nie dają szans, nic się nie da zrobić, ale możemy spróbować z chemią i chemia wyniszcza… i nie pomaga…
Skoro można inaczej, nie wyniszczając organizmu pacjenta, dlaczego nie spróbować? Przecież wszystkim nam chodzi o zdrowie i życie tych ludzi…
12 lat po leczeniu osteosarcomy
To ja niech będę piątym wyleczonym. Zaczynamy odliczać? Tekst ogólnikowy, nie wnosi nic nowego. Wiadomo, że chemia to nie ideał. Mając chore dziecko nie eksperymentowałbym z dietą.
Gwizdek
Artykul buduje atmosfere teorii spiskowej czego wykluczyc nie mozna. Problem złożony i nie latwo bedzie sie przebic z inna oferta leczenia niz chemia bo lekarze nie dosc ze twardoglowi w swej masie to jeszcze dostaja i gratisy i maja swoje procedury z izby lekarskiej. A propos chemioterapii to wsrod moich znajomych sa osoby ktore ja krzszzly i zyja wiec artykul nie oddaje prawdy tylko nastawiony na promocje innych metod. Czlowiek w swej niewiedzy zdany jest na autorytet lekarza i chwyta sie tego czego musi-moze..minie czas to i metody sie zmienia. Pozdrawiam
Daleko od noszy
A może to zależy od przedawkowania chemii ? Od braku kompetencji, wiedzy albo sumienia ? Nie ma problemu z tym, że nie będą mieli w kogo wlewać kosztownych toksyn, za które płacimy wszyscy. “….Dzieci urodzą się nowe nam….”
Dlaczego ja miałam otrzymać dużo agresywnych wlewów chemii przed operacją i po operacji usunięcia piersi i wszystkich węzłów chłonnych, bo tam był przerzut. Dalej wg procedur…
Jest dobrze. Bardzo dobrze, bo nie zgodziłam się na te procedery.
Kat
~znam MNÓSTWO wyleczonych dzieci, bez wznowy? dożywają sędziwego wieku i nie mają nawrotów choroby? ~ ile masz lat zatem, jesli ze dzieci na twoich oczach odzywaja sedziwego wieku? Dziwna ta wypowiedz cala
Gorczat
Ha dokładnie, bije fałszem na kilometr! Dzieci, które dożywają sędziwego wieku :DDD To co, byłeś świadkiem tej chemii w latach 50tych ubiegłego wieku, a może żyjesz do tego już 120 lat, że to wszystko widziałeś? Co to za płacone z farmacji komentarze?? W mojej rodzinie 5 chorych na raka krewnych miało chemię, starszych i młodszych. Wszystkich już nie ma na tym świecie..
zula
moi rodzice , dziadek i dwie babcie, wszyscy po operacjach (oprocz taty ktory mial tylko chemie), naswietlaniach i chemii nie wygrali z rakiem, babci i mamy po 3 miesiacach juz nie bylo, tata po 11stu, dziadek troche dluzej. zebym wtedy kilkanascie lat temu wiedziala o metodach o ktorych wiem teraz nie pozwolila bym zrobic im chemie. wiem ze jezeli kiedykolwiek mi sie zdarzy zachorowac na raka w zyciu nie pojde pod noz i cala reszte tego g…a
wieczna
” znam MNÓSTWO wyleczonych dzieci, bez wznowy? dożywają sędziwego wieku “-to ile lat ty juz żyjesz na świecie?
kala
To skąd tysiące ludzi wyleczonych chemioterapią? Mój bratanek był leczony chemią, bez niej guz rósł, po chemii malał. 6 cykli chemii i wyzdrowiał, mimo małych szans (IV stopień nbl z przerzutami do wątroby, stadium terminalne, miał kilka % szans).
asik
Może to te 2% skuteczności? Ja neistety znam inną stronę…. Dziadek mojej córci jest Aniołkiem… Mama i babcia przyjaciela nie zyją, córeczka przyjaciołki nie zyje… A znajoma po terapii witaminowej rozpoczęła nowe zycie…
Gorczat
U mnie wujkowie, ciocie, para dziadków i ostatnio mój dziadek.. Wszyscy mieli nowotwór, wszyscy mieli chemię, wszyscy nie pożyli nawet pół roku. Płacone komentarze.
Świadoma
Nowotwór to choroba układu odpornościowego, to jego powinno się wzmacniać, a nie niszczyć. Dobrą terapią jest wit. C ale dożylne i w kroplówce, w dużych dawkach duży stopień powrotu do zdrowia. Jak powyżej ktoś prosił o statystyki to w leczeniu komplementarnym 50% skuteczności, bez cierpień, skutków ubocznych to mega efekt. Tylko, że naturalnych terapii nie można opatentować i zarabiać na nich krocie. Bo biznes rozproszony nie daje koncentracji zarobków. A na takie koncerny farmaceutyczne są nastawione. Polecam książkę ” Skutek uboczny śmierć” może wtedy społeczeństwo zacznie myśleć.
Pozdrawiam i. Zdrowia życzę oraz szerszej świadomości – niewiedza jest niebezpieczna.
Janek
Nie róbcie ludziom wody z mózgu!!!
Eco Zen
Masz rację, czas by ludzie poznali prawdę…
Ewusia
A propos terapii alternatywnych warto zglebić temat oleju z konopi: http://wolnekonopie.org/2014/12/08/powrocil-z-zaswiatow-jakub-pokonal-glejaka-iv-stopnia-stosujac-olej-z-kwiatow-konopi-indyjskich-2/#
j23
Bardzo proszę:
RSO
Olej RSO i maść konopna THC-V pod: bfk-expert@wp.pl
zavic
“przed wyciąganiem pochopnych wniosków ratuje wiedza albo UFO ”
Leki cytostatyczne, cytostatyki, leki cytotoksyczne, leki przeciwnowotworowe to grupa substancji naturalnych i syntetycznych używanych w chemioterapii nowotworów, działająca toksycznie na komórki nowotworowe charakteryzujące się szybkimi podziałami. Leki te uszkadzają jednak także inne szybko dzielące się, zdrowe komórki (szpik kostny, błony śluzowe, komórki włosów), stąd częste są działania niepożądane takie jak: anemia, nudności i wymioty, łysienie). Cytostatyki mają wąski indeks terapeutyczny.
Leków cytostatyczne w ramach chemioterapii są stosowane jako samodzielna metoda leczenia lub w skojarzeniu z innymi metodami leczenia, szczególnie z metodami chirurgicznymi, radioterapią i hormonoterapią. Mogą poprzedzać zasadniczą metodę leczenia jako leczenie neoadiuwantowe lub uzupełniać je w ramach leczenia adiuwantowego.
Ogólna zasada działania cytostatyków polega na zaburzaniu cyklu KOMÓRKOWEGO i powodowaniu śmierci komórki lub zahamowaniu jej rozwoju i podziałów. Skuteczność leczenia zależy od stopnia w jakim populacja komórek nowotworowych zostanie zniszczona. Zwykle podczas jednej chemioterapii stosuje się kilka leków z różnych grup cytostatyków. Powoduje to zwiększenie skuteczności leczenia. Leki dobiera się tak, aby miały różny mechanizm działania (zabijały komórkę różnymi sposobami) i jednocześnie inne działania niepożądane, dzięki czemu unika się nasilenia tych samych efektów toksycznych.
Ciągle trwają badania kliniczne nad nowszymi cytostatykami, które działają bardziej swoiście (wybiórczo) i są mniej toksyczne od leków starszej generacji. Dużą rolę odgrywają skuteczne leki przeciwwymiotne (np. ondansetron, aprepitant) i poprawiające czynność szpiku G-CSF.
Działania niepożądane (wspólne dla wszystkich grup)[edytuj | edytuj kod]
Wszystkie grupy leków cytotoksycznych wykazują działanie toksyczne na zdrowe, szybko dzielące się komórki organizmu. Występują zatem efekty takie jak:
anemia, trombocytopenia, neutropenia – na skutek hamowania podziałów w szpiku kostnym
obniżenie odporności, niekiedy zagrażające życiu
nudności, wymioty, wrzody żołądka i dwunastnicy, stany zapalne błon śluzowych układu pokarmowego – na skutek zaburzania podziałów komórek nabłonka wyściełającego przewód pokarmowy
łysienie – na skutek ingerowania w podziały komórek nabłonka skóry
niepłodność – w wyniku zahamowania spermatogenezy i miesiączkowania, oraz uszkodzenia komórek płciowych
działanie teratogenne i embriotoksyczne
uszkodzenie nerek przez zwiększenie poziomu kwasu moczowego pochodzącego z rozpadających się komórek (zespół lizy guza)
Grupy cytostatyków[edytuj | edytuj kod]
Działanie cytostatyków może polegać na:
w przypadku leków alkilujących
Podstawieniu atomu wodoru w DNA rodnikiem alkilowym, co powoduje alkilowanie DNA hamującą podział komórek oraz przyłączeniu rodnika alkilowego do atomu azotu w cząsteczce guaniny. Działanie niektórych leków alkilujących polega także dodatkowo na blokowaniu enzymów odpowiedzialnych za naprawę DNA (pochodne nitrozomocznika, np. karmustyna, lomustyna, fotemustyna), dakarbazyna działa dodatkowo jako antymetabolit purynowy. Leki alkilujące nie są swoiste dla fazy cyklu komórkowego, ale najsilniej działają w fazie S. Do najgroźniejszych powikłań odległych w terapii tymi lekami należy możliwość wystąpienia wtórnych nowotworów. Często powodują także bezpłodność.
w przypadku inhibitorów mitozy
Dochodzi do rozpadu mikrotubul (tak działają alkaloidy Vinca; winblastyna, winkrystyna i winorelbina) lub ich stabilizacji, jak w przypadku taksanów (paklitaksel, docetaksel). Inhibitory mitozy są fazowo specyficzne, działają w fazie M, taksany dodatkowo w fazie G2. Groźnym objawem ubocznym tej grupy leków jest ich neurotoksyczność, szczególnie w przypadku winkrystyny, a także toksyczne działanie na układ pokarmowy i oddechowy.
w przypadku inhibitorów topoizomerazy I i II
Dochodzi do hamowania aktywności enzymów potrzebnych do dalszej replikacji DNA. Do tej grupy zalicza się: pochodne kamptotecyny (irynotekan i topotekan), jako blokery I topoizomerazy oraz lignany (etopozyd i tenipozyd), jako blokery II topoizomerazy. Do najgroźniejszych powikłań należą wtórne białaczki, szczególnie w przypadku etopozydu i tenipozydu.
w przypadku antybiotyków o działaniu cytostatycznym
Dochodzi bądź do stabilizacji DNA poprzez utworzenie niemożliwej do rozplecenia spirali (antracykliny), bądź do przecięcia nici DNA (bleomycyna), bądź również do efektu alkilującego (mitomycyna). Jest to więc grupa cytostatyków najmniej jednolita pod względem działania na komórki nowotworu. Antybiotyki mają szerokie działanie przeciwnowotworowe. Do groźnych działań ubocznych należą: uszkodzenie mięśnia sercowego (antracykliny), uszkodzenie płuc (bleomycyna).
w przypadku antymetabolitów
Dochodzi bądź do zahamowania reakcji enzymatycznych, które umożliwiają podział komórek nowotworowych (inhibitory tetrahydrogenazy folianowej; metotreksat, ralitreksed, pemetreksed), bądź wbudowania do struktury DNA jako fałszywy budulec, poprzez łudzące podobieństwo w budowie chemicznej do prawdziwego; tak działają antymetabolity pirymidynowe (cytarabina, gemcytabina) oraz purynowe (fludarabina, chlorodeoksyadenozyna). Antymetabolity mogą także działać poprzez zablokowanie wbudowania cząsteczki, niezbędnej do syntezy DNA, jak np. fluorouracyl. Najgroźniejszym objawem niepożądanym w przypadku antymetabolitów jest uszkodzenie szpiku (szczególnie nasilone w przypadku analogów purynowych). Wszystkie antymetabolity są swoiste dla fazy S cyklu KOMÓRKOWEGO. Do zalet leczenia antymetabolitami należy to, że z wyjątkiem cytarabiny względnie rzadko wywołują silne dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego.
Eco Zen
Dlaczego wciąż stosuje się chemioterapię skoro wykazano jej skuteczność na poziomie zaledwie dwóch procent? Do tego jest wysoce toksyczna, szalenie droga i ma fatalne skutki uboczne: https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/2014/04/16/dr-aleksandra-niedzwiecki-leki-przeciwnowotworowe-powoduja-rozwoj-raka-czyli-pacjent-w-matrixie/
Naturalne metody: http://wolna-polska.pl/…/korzen-mniszka-lekarskiego…
I znów w tym temacie: http://www.pocztazdrowia.pl/4-wielkie-medyczne-szwindle/
GenEwa
dlaczego ja stale stosuja mimo ze nie skuteczna a szkodliwa i DROGA?
- DLATEGO bo jest DROGA !
Jesli napadniesz na Bank dostaniesz sie do DUZEJ kasy jednym ruchem .
Jesli chcesz zarobic na LEKACH I TERAPIACH musisz rozlozyc na MILIONY pacjentow i rozlozyc to na lata by dostac sie do OGROMNEJ KASY.
Im wieksza korupcja tym wieksza ilosc pacjentow ale trzeby odjac koszty roznych form korumpowania.
Dlatego leki MUSZA BYC DROGIE!
Far-MAFIA nie interesuje sie tanim lekiem .
To imperuim i sa PONAD prawem.
(Dla przypomnienia Farmafia nie sklada przysiegi Hipokratesa. O etyce busnessmans pozartuja tylko w swoim salonie. Oni od poczatku ucza sie odcinac pojecie zysk od moralnosci)
Daleko od noszy
Ale lekarze składali przysięgę Hipokratesa i oni wiedzą co robią !
Daleko od noszy
Oczywiście, kiedy odmówiłam onkologom metod “leczenia”, które mi zaproponowali, to zaoferowali mi hormonoterapię. Zapytałam, czy to będzie TAMOXFEM. onkolog mówi, ze tak. Więc mówię, ze wczoraj czytałam, iż powoduje to raka kości. A onkolog na to : “Najpierw raka szyjki macicy, a później kości.” Więc mówię, że jeśli tak, to nie chcę.” W odpowiedzi usłyszałam : “A co pani zależy. już i tak pani ma raka.” Bez komentarza!
Świadoma
I to tylko zaledwie 2% skuteczności .. ……
GenEwa
…za to sa 100% gwarantowane okropne i o szerokiej skali skutki uboczne .
… Jesli znajdzie sie pacjent czasem dziecko (znam male 6-letnie dziecko tu w Szwajcarii ) po tej szczesliwej stronie dwu procentowej to moze rodzice powiedza – bylo warto .
Ale te dwa procent to przezywalnosc 5 lat a czasem odlozenie na potem .
Jesli nastapi smierc przez inny powod lub jako wynik powiklania , ZATEM mozna ja PRZYPISAC INNYM przyczynom to taki zmarly jest jak przypuszczac nalezy zaliczony do 2 % -
Bo nie zmarl w wyniku terapii ani raka . (?)
W innym wideo objasnia sie ze pacjent otrzymuje informacje ze : przezywalnosc jest po chemio o 40-50% WYZSZA . Dlaczego ?
Jesli BEZ terapii przezyje np 4% w danym rodzaju raka a z terapia 6% tej grupy chorych to jest to o 50% wiecej wobec tych bez terapii ( bo 6-4=2 czyli roznica 2 w stosunku do 4 % przezycia to o 50% wiecej ( 2/4×100 to 50% ).
Taka PROSCIUTKA MANIPULACJA i KLAMSTWO staje sie naukowa PRAWDA.
To w umysle pacjenta ma powstac obraz ze 50% populacji leczonej zdrowieje po tym co im TAK ZACHWALA Far-MAFIA.
TAKA JEST FAR-MAFIA i nie bede juz nigdy inaczej tych zbrodniazy nazywac)
Stefan
W artykule jest o terapii Gersona, tak ? To może autor powinien podać liczby – ilu pacjentów zostało wyleczonych terapią Gersona i innymi alternatywnymi sposobami tzw. leczenia nowotworów. Ile ? Kilkudziesięciu, stu, dwustu? A ile np. dzieci w Polsce zapada rocznie na nowotwory złośliwe krwi i układu chłonnego? Tysiące i te tysiące są wyleczone nie terapiami Gersona i podobnymi a dzięki skutecznej medycynie, w tym niestety chemioterapii a także przeszczepowi szpiku. Bądźmy realistami, to tzw leczenie alternatywne doprowadziłoby do ich śmierci a nie wyleczenia. Ale jak ktoś woli czary to jego sprawa.
Eco Zen
Źródła są na dole pod tekstem, wystarczy przeczytać do końca wpis:)
A tu więcej:
Czary mary na żywo: http://www.chwilenamiare.pl/pokonalismy-raka/
Skuteczność chemioterapii, Brak informacji…
: https://www.google.com/webhp?hl=pl#hl=pl&q=skuteczno%C5%9B%C4%87+chemioterapii
Skuteczność chemioterapii wynosi średnio 2%: http://www.eioba.pl/a/4mm2/jaka-naprawde-jest-skutecznosc-chemioterapii-w-walce-z-rakiem
Skuteczność terapii Gersona sięga powyżej 60% wyleczeń, a w niektórych rodzajach nowotworu nawet 90%.http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_terapia_gersona.html
………..
http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_terapia_gersona.html
Fen
To są źródła? Wolne żarty…
Beata
Jestem w szoku!!! Boję się po chemioterapii wyniszczajaca… co ze mną będzie? Jak sobie radzić na dziś?
Eco Zen
Może warto skontaktować się z tym panem: http://www.chwilenamiare.pl/pokonalismy-raka/
Norbert
Na Polskim rynku pojawił się nowy w pełni naturalny produkt bardzo mocno wzmacniający system odpornościowy, skomponowany właśnie z myślą o zagrożeniu nowotworowym. Może warto to sprawdzić nazywa się ProSelect.
Wielu ludzi już mi o tym mówiło, stosują i zaskoczeni są również po stosowaniu lekarze, którzy oglądają wyniki badań pacjentów
Monya
Spirulina z chlorellą regulują funkcje życiowe i oczyszczają cudownie organizm z toksyn nawet po chemii. Ogólnodostępny, naturalny produkt
Luki
Potwierdzam, spirulina + chlorella + wiele innych supelementów super pomaga w przejściu chemii. Mój ojciec, choc już ma 5 wlew, to zdaniem lekarza ma krew jak nastolatek – a to dzięki kilkunastu suplementom i ziołom, które bierze przy okazji chemii, oraz zmian w diecie.
No i chemia + olej RSO + suplementacja + zmiana diety sprawia, ze choroba się cofa szybko. (IV stopień raka płuc niedrobnokomórkowego z przerzutami w kilka organów)
Paulina Nosek
Proszę Panią o kontakt.bardzo proszę.
Eco Zen
https://eco-zen.pl/kontakt/
kaśka
witam.a skąd mają Państwo ten olej ?pozdrawiam
Anie;a
“Pod koniec listopada 2012 zespół z INSERM (francuski Państwowy Instytut Zdrowia i Badań Medycznych) w Dijon pod kierunkiem François Ghiringhellego (jednostka badawcza U866: Lipidy i odżywianie a rak) opublikował artykuł w „Nature Medicine”. Podkreśla się w nim, że dwa leki powszechnie stosowane w chemioterapii przeciw różnym rodzajom raka mogą wręcz sprzyjać rozwojowi guzów rakowych1!
Te dwa leki to 5-fluorouracyl i gemcytabina, wykorzystywane w terapii raka jelita grubego, piersi i trzustki.
Oto, w jaki sposób te substancje stymulują rozwój raka.
Najpierw w niektórych komórkach układu odpornościowego aktywują kompleks wielobiałkowy o nazwie inflamasom NLRP3.
Pod wpływem aktywacji inflamasomu komórki uwalniają cytokinę prozapalną – interleukinę IL-1 beta.
Cytokina ta stymuluje produkcję innej cytokiny (IL-17), która ma właściwości korzystne dla rozwoju guzów nowotworowych, ponieważ sprzyja angiogenezie, czyli powstawaniu nowych naczyń krwionośnych, w tym przypadku odżywiających guz.
Dlatego im więcej leków przyjmuje pacjent, tym lepiej jego rak jest odżywiany dzięki obecności szerokiej sieci naczyń krwionośnych i tym szybciej rośnie. To wszystko widnieje czarno na białym na stronie INSERM (patrz: źródła).
A jaki wniosek wyciągnęli naukowcy? Czy zalecają, by natychmiast przerwać stosowanie leku „antyrakowego”, który de facto sprzyja rakowi?
Nic z tych rzeczy. Zdaniem naukowców, zgodnie z zasadą coraz szerzej stosowaną w medycynie, należy opracować nowy lek, który uzupełniałby dotychczasowe preparaty podawane w chemioterapii.
Nasze wyniki pokazały, że aktywacja inflamasomu ogranicza skuteczność chemioterapii przeciw guzom rakowym. Kolejne wyzwanie to sprawdzenie, czy potrafimy zatrzymać aktywację inflamasomu – wyjaśnił François Ghiringhelli.
Zamiast wycofać dany lek, naukowcy wolą podać pacjentowi drugi, który kompensowałby negatywne skutki działania pierwszego. Jest to historia typu: jak zapewnić nowe źródło dochodów dla branży farmaceutycznej.”
Źródła:
Améliorer l’efficacité de la chimiothérapie en agissant sur le système immunitaire, http://www.inserm.fr/espace-journalistes/ameliorer-l-efficacite-de-la-chimiotherapie-en-agissant-sur-le-systeme-immunitaire
http://www.pocztazdrowia.pl/
Magdalena
Najważniejszy zawsze powinien być człowiek, nie pieniądze. Powinniśmy zawsze o tym pamiętać. Ważna też jest informacja i jej dotarcie do grona odbiorców, bo im więcej osób wie, tym większe są szanse, że coś się zmieni. Może jakaś kampania w telewizji, ulotki? Liczy się też otwarcie na nowe metody leczenia, zmiana ludzkiej mentalności, odwaga. Trzeba nad tym pracować, uświadamiać, walczyć. Walczcie. Więcej takich artykułów. Brawo! Zmieniajcie świat i ludzi, powoli, aż… w końcu się uda. Życzę nam wszystkim tego:)
Elka
Tak to niestety wygląda. Najśmieszniejsze jest to, że wszystkie badania podważające chemioterapię dostają latkę teorii spiskowych, mimo że są prowadzone w placówkach medycznych przez naukowców… Ciekawe opracowanie można tez przeczytać tutaj: http://www.uwazamrze.pl/artykul/723778,1013295-Przemysl-rakowy.html?p=1 Pozostaje omijać szpitae szerokim łukiem…