Wracam do cyklu mantr. Tym razem moja ukochana “Shima” zaadoptowana na grunt europejski przez Devę Premal. “Shima” to pieśń szamańska Indian Hopi. Shima to miłość, miłość czysta, bezwarunkowa, mocna, nieskończona…
Z kolei u Indian Navajo “Shima” to dziewczęce imię oznaczające “matkę”. Stąd można tłumaczyć “shima” jako bezwarunkową kobiecą, matczyną miłość, miłość Matki Ziemi, miłość uzdrawiającą i nie znającą żadnych ograniczeń…
Mantra “Shima” ma Moc, silnie harmonizuje, podnosi wibracje a jednocześnie “ugruntowuje”, łączy z Matką Ziemią, zakorzenia nas w rzeczywistości i pozwala widzieć wszystko z lotu ptaka…
Do mnie “Shima” przyszła, gdy byłam w ciąży. Nuciłam ją co noc masując brzuch i wcierając w niego olejki… Później była to kołysanka na dobranoc… Dziś często słyszę dziewczęcy głosik nucący “Shimaya, shimaya…”
Pełny tekst:
Shima shima shima shima
Shima shima
Shi- maya
txt. MariMar
fot. freecośtam
źródła: http://www.spiritvoyage.com/
http://harmonious-reality.blogspot.com/