Dlaczego fascynują? Inspirują? Martwe budynki, opuszczone, niedokończone. Przedstawiamy Budomel – słynny poznański ośmiopiętrowy budynek widmo, znajdujący się na obrzeżach miasta. Jest to ruina monstrualna i wyjątkowa, jej budowa nigdy nie została ukończona i nikt dokładnie nie wie jakie miało być przeznaczenie budynku.
Budowę podobno przerwano w latach 70., jednak na niektórych piętrach są „notatki” z roku 1981.
Wikipedia sugeruje, że miał to być hotel dla pegeerowskich działaczy, nie dokończony ponieważ inwestor uciekł z gotówką, twórcy strony opuszczone.com sugeruje iż mógł być to równie dobrze budynek policyjny, szpital. Pojawiały się też sugestie bardziej mroczne, jakoby miało to być więzienie dla kobiet lub szpital psychiatryczny – ze względu na jedno „ślepe” piętro bez okien. Bardziej racjonalne kręgi, mianowicie przedstawiciele środowiska naukowego Poznania przypominają sobie, że miały tam być laboratoria naukowe, prawdopodobnie Akademii Rolniczej, nie dokończone z powodu braków finansowych.
Tak czy owak miejsce zasługuje na uwagę i dla odważnych – odwiedziny, oczywiście na własną odpowiedzialność. Budynek nie jest ogrodzony, ale też niezabezpieczony, zabezpieczenia ponoć wynieśli zbieracze złomu. Wybierając się tam pamiętajcie o latarkach i uważajcie by nie wypaść przez okno lub nie wpaść do szybu windy, osiem pięter w dół może zakończyć naszą podróż nie tylko przez Budomel ale i przez życie…
Budomel jest miejscem spotkań towarzyskich młodzieży, czasem pojawiają się gracze w paintballa, nieustraszeni łowcy wrażeń zjeżdżający z budynku na linach, grafficiarze, artyści-fotografowie, jak i tzw. menele, tak więc samotnym paniom wieczorne spacery w okolicy odradzamy.
Pojawiają się pogłoski dotyczące wyburzenia Budomelu, miałoby na jego miejscu powstać osiedle. Kto chce więc zobaczyć to upiorne cudo, wznoszące się złowieszczo nad osiedlem pięknych, luksusowych wręcz domków, niech się spieszy póki jeszcze stoi i straszy…
txt/fot. archiwum Ezoteryczny Poznań