Wokół karmienia piersią narosło wiele mitów i przesądów. W XXI wieku, wielu miałoby ochotę podłączyć dziecko do maszyny do karmienia i przytulania i mieć święty spokój. Ale czy taki jest sens macierzyństwa? Czy w dzisiejszych czasach warto karmić piersią? Czy mleko matki to to samo co sztuczne mieszanki? Na te i inne pytania odpowie Joanna Adamiak.

EcoZen: Mamy 21 wiek, technologia poszła do przodu, mamy nowoczesne mleka modyfikowane, super butelki, po co karmić piersią?
Joanna Adamiak: Faktem jest, że nowoczesne technologie i badania naukowe koncentrują się nad podnoszeniem jakości sztucznych mieszanek, opracowywaniem optymalnych, przypominających naturalny wzorzec – którym jest pierś – butelek. Celem tych prac jest stworzenie jak najbliższej naturze alternatywy dla karmienia piersią dla tych kobiet (i dzieci), które z różnych powodów nie mogą lub nie chcą korzystać z naturalnego karmienia. Wiele kobiet zadaje sobie pytanie: „Po co mam karmić piersią skoro mogę wykarmić moje dziecko skomponowanym zgodnie z normami żywieniowymi pokarmem, korzystając przy tym z pomocy innych, zyskując dzięki temu większą swobodę, mobilność, niezależność?” Odpowiadając na to pytanie warto zastanowić się co zyskujesz, a co tracisz w związku z tą decyzją.
Przez 9 miesięcy dzieliłaś się z dzieckiem przestrzenią swojego ciała, ono cudem natury budowało siebie z połączonego potencjału Twojego i Twojego partnera. Żywiłaś je, chroniłaś, dawałaś ciepło, kochałaś, troszczyłaś się. Nic się nie zmienia po porodzie – nadal będziesz swoje dziecko żywić, chronić, otulać, kochać, obdarzać troską. Teraz będzie się to odbywało w sposób bardziej aktywny, teraz będziesz dokonywać wyborów. Podejmiesz decyzję w jaki sposób będziesz karmić: naturalnie czy butelką, jaką techniką. Będziesz decydowała jak trzymać dziecko, jak często przytulać, w co ubrać, czym otulić.
Bliskość karmienia piersią jest kontynuacją bliskości powstałej między wami w okresie płodowym. W wodach płodowych dziecko, otoczone ciepłem i ciszą, trenowało ssanie na swoim palcu po to, by umieć ssać twoją pierś. Rodzi się z tą umiejętnością, choć czasem musi przejść okres przystosowania do innych warunków życia.
Pozostając w kontakcie z Tobą, otoczone ciepłem i ciszą, za pośrednictwem piersi będzie nasączało się poczuciem bezpieczeństwa, spokojem, łagodnością, istotą człowieczeństwa. Karmienie piersią będzie dla dziecka czasem nasycania się pozytywnymi doznaniami, z których będzie czerpało przez całe życie.
Twoje mleko będzie w istotny sposób wpływało na harmonijną budowę dziecięcego układu nerwowego, na rozwój mózgu, będzie chroniło przed wieloma chorobami każdego dnia wzmacniając odporność, będzie najbardziej dopasowanym (pod względem ilości, jakości i składu) do potrzeb dziecka pokarmem.
Tobie karmienie piersią pomoże w szybszej regeneracji i powrocie do formy po porodzie. Twoja gospodarka hormonalna będzie stabilniejsza, hormony dobrostanu i poczucia bezpieczeństwa będą krążyć po twoim organizmie i wypełniać Cię falą nowych, nieznanych, pozytywnych doznań. Gdy się na nie otworzysz, każdy akt karmienia może stać się solidną sesją regeneracyjną. Stan, który osiąga ciało kobiece podczas karmienia piersią wpływa także na zwiększenie aktywności i rozwój mózgu. Zmianie podlegają ośrodki mózgu odpowiedzialne za przetwarzanie emocji, rozumowanie i osąd, kojarzenie zmysłów, motywację, kreację. Za zmiany w mózgu odpowiadają zmiany hormonalne zachodzące u kobiety po urodzeniu dziecka, w trakcie karmienia piersią (powiązane ze sobą działanie estrogenów, prolaktyny i oksytocyny). Ważne byś miała tego świadomość i otworzyła się na te niezależne od ciebie procesy. Dzięki temu możesz zyskać większy entuzjazm nie tylko do opieki nad dzieckiem, ale i do życia w ogóle.
Nie musisz martwić się, że po zakończeniu karmienia twoje piersi stracą na urodzie. Może przez krótki okres będą bardziej wiotkie, ale jeśli będziesz się dobrze odżywiać i prowadzić higieniczny tryb życia, ponownie napełnią się płynami wewnętrznymi i wrócą do stanu mniej więcej sprzed karmienia. A ty, karmiąc piersią zyskasz dodatkowe zabezpieczenia przed nowotworami piersi i szyjki macicy. (ochronę tę warto wzmacniać wykonując codziennie, również podczas karmienia, „ćwiczenie jelenia dla kobiet”)

E.Z. Czym różni się mleko modyfikowane od mleka matki?
J.A. Mleko modyfikowane jest kompozycją stworzoną przez człowieka, mieszanką składników, które człowiek zaobserwował w mleku kobiecym i które próbuje odtworzyć. Jest to mieszanka powstająca na taśmie produkcyjnej dla masowego odbiorcy. Mleko matki jest kompozycją w 100% zgodną z ludzką fizjologią, tworzoną przez ciało matki zgodnie z potrzebą dziecka, które urodziła. Mleko modyfikowane ma stały, niezmienny skład. Mleko matki zmienia się w zależności od pory roku, pory dnia, stanu zdrowia dziecka. Jest żywą substancją, która reaguje na informacje napływające do ciała matki z otoczenia. Podczas aktu karmienia organizm matki sczytuje informacje na temat samopoczucia dziecka, na temat wirusów i bakterii, które są w otoczeniu (i ciele) dziecka, na temat jego stanu emocjonalnego. Na bazie tych informacji piersi wytwarzają pokarm pomagający dziecku utrzymywać równowagę fizyczną i emocjonalną.
Mleko matki jest najbardziej sterylnym, najświeższym i najbardziej optymalnym pokarmem, który możesz podarować swojemu dziecku.
E.Z. Kiedy należy zacząć karmienie piersią?
J.A. Najlepszym momentem do rozpoczęcia karmienia piersią jest moment, który wybierze dziecko, dzięki temu, że umożliwimy mu bezpośredni, bliski kontakt z matką i jej piersiami. Na ciele kobiety znajdują się drogowskazy do piersi: kresa na brzuchu ma kolor zbliżony do otoczki i nawet jeśli położymy dziecko na brzuchu matki, to instynktownie będzie umiało, wykorzystując wrodzone odruchy, dotrzeć do piersi. Dodatkową wskazówką jest zapach wydzielany przez piersi, zbliżony do znanego dziecku zapachu wód płodowych. Nie trzeba na sali porodowej wykonywać tego rodzaju testów. Ważne jest jednak by matka, tuż po narodzinach dziecka, mogła przytulić je do piersi. By dziecko poczuło jej ciepło, znajomy, wyciszający rytm bicia jej serca, by – jeśli zechce – mogło zacząć ssać pierś.
Kontakt matki z dzieckiem i ewentualne ssanie bezpośrednio po porodzie są informacją dla podświadomości kobiety, że poród został zakończony. Następuje kolejny wyrzut oksytocyny, przyspieszający wydalenie łożyska i wypływ z piersi pierwszych kropli pokarmu.
Bliskość matki i dziecka w pierwszej godzinie po porodzie jest bardzo ważnym etapem życia dziecka, wpływającym na:
● większą zdolność prawidłowego uchwycenia piersi
● stabilizację temperatury ciała dziecka
● unormowanie i stabilizację rytmu pracy serca i rytmu oddychania
● podwyższenie poziomu cukru we krwi dziecka
● mniejszą podatność na płacz
● zwiększenie szansy na prawidłowe, pomyślne i długie karmienie piersią
Jeśli pierwszy kontakt nie nastąpi tuż po porodzie warto zadbać o to, by matka i dziecko udali się wspólnie, i w bliskości, odpocząć po ciężkiej pracy podczas porodu. Wspólnie odpoczywając szybciej i harmonijniej wejdą we własny rytm czuwania, karmienia i odpoczynku. Matce łatwiej jest odczytywać sygnały płynące od dziecka i regenerować swoje siły gdy całą sobą czuje jego obecność. Bliskość jest równie kojąca dla matki i dziecka, działa regenerująco na oboje.

E.Z. Jak powinna wyglądać dieta matki karmiącej?
J.A. Dieta matki karmiącej powinna być przede wszystkim naturalna i nawilżająca. To zjadane pokarmy będą wspomagać produkcję mleka, a nie litry wypijanej zimnej wody mineralnej. By karmić, trzeba dostarczać ciału budulca i zasobów energetycznych.
W jej skład diety karmiącej kobiety wchodzić powinny nieprzetworzone produkty spożywcze (kasze, warzywa, owoce, nabiał, mięsa, zioła), na bazie których powstaną proste, ale wartościowe posiłki.
Na śniadanie mogą pojawić się kasze (owsianka, jaglana, kukurydziana) z dodatkiem lekkich musów/kompotów owocowych przygotowanych z sezonowych owoców (słodkich moreli, brzoskwiń, borówek, gruszek, słodkich jabłek), z dodatkiem 2-3 świeżych daktyli (doskonałe źródło dobrze przyswajalnego żelaza).
Obiad warto skomponować z kasz typu gryczana niepalona, jęczmienna, ryż z dodatkiem duszonych warzyw sezonowych (warzywa korzeniowe, cukinie, dynie, szparagi, fasolka szparagowa, buraczki, brokuły, kalarepka, soczewica, cebula, czosnek, pory) i, jeśli mama nie jest wegetarianką, porcji dobrej jakości mięsa i ryb (kurczaki z wielkich hodowli i wieprzowinę można wykluczyć z menu).
Kolacja to dobra pora na lekką jarzynowa zupę podaną w towarzystwie grzanek, sałatek, zapiekanych pozostałości z obiadu.
Bardzo często się zdarza, że kobieta karmiąca piersią jest głodna częściej niż trzy razy w ciągu dnia. Każdy „dodatkowy” głód polecam zaspokajać porcją zupy. Zupy stanowią posiłek pełny kompozycyjnie, dobrze zaspokajający głód i potrzeby organizmu, idealnie nawilżający.
Pragnienie najlepiej zaspokajać ziołowymi herbatami, zbożową kawą, naturalnymi sokami z warzyw lub owoców rozcieńczanymi ciepłą wodą.

E.Z. Czy to prawda, że jeden kieliszek wina karmiącej mamie nie zaszkodzi?
J.A. Kiedy w kobiecie karmiącej piersią odzywa się chęć wypicia kieliszka wina najczęściej oznacza to, że potrzebuje odpoczynku, rozrywki, dystansu do siebie, swojego życia i świata. Łyk wina, jeśli nawet nie wpłynąłby negatywnie na rozwój dziecka, oznacza niezaspokojoną potrzebę radości płynącej z innego źródła niż macierzyństwo. Jest to sygnał, że nadeszło zmęczenie i czas na relaks.
E.Z. Ile czasu dziennie dziecko powinno spędzać czasu przy piersi?
J.A. Dla jednej matki karmienia co 3 godziny mogą wydawać się zbyt częste, dla innej 3 godziny między karmieniem mogą wydawać się zbyt długą przerwą. Dla jednej pół godzinne karmienie będzie zbyt długie, dla innej będzie to karmienie zbyt krótkie. Nie ma reguły co do częstotliwości i długości karmień. Nie jest prawdą, że dzieci zjadają 90% porcji w czasie pierwszych dziesięciu minut. Jeżeli dziecko ssie prawidłowo i skutecznie i robi 2-3 duże kupki każdego dnia, należy pozwolić dziecku na ustalenie czasu i długości karmień; a dzięki temu wszystko ułoży się prawidłowo. Należy pamiętać, że dziecko może być przy piersi nawet 2 godziny, ale jeśli nie ssie skutecznie (silna praca żuchwą i połykanie pokarmu), wypuści pierś nadal głodne. Jeśli dziecko zasypia szybko przy piersi, można uciskać pierś stymulując wypływ pokarmu. W przypadku niepokojących zachowań, nie należy uciekać się do podania sztucznej mieszanki, ale jak najszybciej skontaktować się z osobą kompetentną w dziedzinie laktacji. Jeśli natomiast są wskazania do podania sztucznego pokarmu, pokarm ten powinno się podać wykorzystując SNS – system wspomagający naturalne karmienie.

E.Z. Czy dziecko karmione piersią warto dokarmiać mlekiem modyfikowanym np. na noc by lepiej spało?
J.A. Nie, przy karmieniu piersią nie należy podawać dziecku sztucznej mieszanki bez szczególnych wskazań lekarskich. Naturalnym rytmem aktywności noworodka jest budzenie się na nocne karmienia. Nocne karmienia są wskazane i pożądane ponieważ nocny pokarm, ze względu na swój skład, pomaga w regeneracji układu nerwowego i w aktywacji mózgu dziecka.
E.Z. Wiele matek karmi piersią tylko w domu, a na spacer bierze butelkę z mlekiem modyfikowanym… Czy karmienie piersią w miejscu publicznym jest “nie na miejscu”?
J.A. Karmienie piersią w miejscach publicznych jest jak najbardziej na miejscu. Ważne jest jednak by było to miejsce zaciszne i intymne, ponieważ w takim miejscu kobieta z dzieckiem będzie miała większy komfort, a co za tym idzie sprawniej i lepiej zadziałają w kobiecym ciele hormony odpowiedzialne za produkcję i wyrzut pokarmu. Warto zabierać ze sobą na spacer lekką chustę, którą można osłonić siebie i ssące pierś dziecko podczas karmienia na ławce w parku, w holu galerii handlowej, … Chusta stanowić będzie dobrą osłonę przed silnym słońcem, powiewami wiatru, klimatyzatorem, a także przed ewentualnymi, nieprzychylnymi spojrzeniami.

E.Z. Kiedy trzeba odstawić dziecko od piersi? Wiele matek odstawia gdy pojawia się pierwszy ząb lub podawane są pokarmy stale, czy słusznie?
J.A. Antropolodzy podeszli do tego tematu przyglądając się ssakom naczelnym i czynnikom, które w ich naturalnym środowisku warunkują odstawienie od piersi:
● U niektórych ssaków odstawienie od piersi związane jest z 4 krotnym zwiększeniem masy ciała dziecka. W przypadku człowieka byłby to 3 – 4 roku życia;
● U innych ssaków odstawienie od piersi wiąże się z uzyskaniem 1/3 masy ciała dorosłego osobnika. Dla człowieka oznacza to 6 – 7 rok życia;
● U szympansów i goryli zakończenie karmienia piersią związane jest z długością ciąży. Okres laktacji trwa u nich ponad 6 razy dłużej niż okres ciąży. U nas byłoby to 4,5 roku.
● Ważny jest także czas pojawienia się pierwszych stałych zębów, 5 – 6 rok życia u człowieka, jest to jednocześnie wiek, w którym dojrzewa układ odpornościowy.
Warto więc wsłuchać się w potrzeby swoje i dziecka, i na tej podstawie podejmować decyzje.

E.Z. Czy konieczne jest odstawienie dziecka gdy mama jest w kolejnej ciąży?
J.A. Karmienie piersią nie wpływa negatywnie na rozwój płodu i utrzymanie ciąży. Z punktu widzenia naturalnej fizjologii jeśli ciało kobiece uzna, że produkcja mleka i ssanie piersi są zbyt obciążające dla organizmu i stają się zagrożeniem dla płodu, wówczas samo wyprodukuje odpowiednie substancje zniechęcające starsze dziecko do ssania. Jednocześnie jeśli matka czuje się przemęczona, a karmienie budzi w niej niepokój lub niechęć, może to być równie ważny sygnał do odstawienia starszego dziecka. Jeżeli wszystko przebiega prawidłowo, matka i dziecko podchodzą do karmienia z chęcią i przyjemnością, wówczas nie ma żadnych przeciwwskazań.
Wiadomo jednak, że nie zawsze procesy w naszych organizmach przebiegają fizjologicznie. Jeżeli lekarz stwierdzi realne zagrożenie, wówczas sugeruję dostosować się do zaleceń lekarza prowadzącego.

E.Z. Czy to prawda, że dla rocznego dziecka mleko matki nie ma żadnej wartości poza czysto emocjonalną?
J.A. Długie karmienie piersią jest wsparciem dla dziecka i jego rozwoju. Akt karmienia jest dla dziecka, aktywnie i żywiołowo poznającego świat, chwilą wyciszania emocji, relaksu, odprężenia, ukojenia. Co więcej, pokarm matki utrzymuje swoje wartości odżywcze, zawiera przeciwciała i jest dostrojone do potrzeb rozwojowych także dwu-, trzy letniego dziecka. Dzięki karmieniu piersią wpływamy zarówno na poprawny rozwój fizyczny jak i na rozwój osobowości dziecka.

E.Z. Czy to prawda, że dziecko nigdy samo się nie odstawi i jeśli nie odstawisz dziecka zawczasu, będziesz w końcu karmić 12-latka ? Większość matek w jakimś momencie rezygnuje z karmienia. Czy i w jakim wieku dzieci „odstawiają się” same, same rezygnują z piersi? Od czego to zależy?
J.A. Odstawienie od piersi to decyzja wynikająca wyłącznie z potrzeb matki i dziecka, zależy ona w równym stopniu od potrzeb matki jak i od potrzeb dziecka.
Człowiek, jako ssak, potrzebuje długiego okresu karmienia piersią – około sześciu miesięcy wyłącznego karmienia piersią i kontynuacji minimum do 2 roku życia, bez określonej górnej granicy. Górna granica nie jest określana, choć można ją doprecyzować według następujących kryteriów: osiągnięcie odpowiedniego przyrostu masy ciała, zbudowanie właściwej odporności, utrata mlecznych zębów, zyskanie niezależności emocjonalnej. Kryteria te oznaczają, że ciało fizyczne i emocjonalność dziecka nie potrzebują już wsparcia mleka matki jako budulca i tej formy bliskości jaką zapewniają chwile karmienia. Osiągnięcie któregokolwiek z kryteriów oznacza, że dziecko jest gotowe zdobywać pożywienie i zaspokajać swoje życiowe potrzeby innymi sposobami, w innych przestrzeniach i sytuacjach życiowych. Okres ten to bardzo szerokie ramy czasowe: od pierwszego do siódmego roku życia.
Gdy dziecko rezygnuje ze ssania piersi warto upewnić się czy jest to harmonijna decyzja wynikająca z procesów rozwojowych czy wywołała ją jakaś trudna sytuacja:
● rozłąka
● przeprowadzka lub wyjazd
● duża uroczystość wywołująca zmęczenie i napięcie
● inna sytuacja wywołująca stres (np. szczepienie)
● choroba
● bolesne ząbkowanie
Jeżeli rezygnacja z piersi jest jej odrzuceniem, warto podjąć pracę nad eliminacją negatywnych czynników, które ją wywołały i podjąć pracę nad łagodnym powrotem do karmienia lub nad wypracowaniem innych możliwości bliskiego kontaktu i naturalnego, zrównoważonego żywienia dziecka.
Jeśli dziecko odmawia przyjęcia piersi, a mama chciałaby kontynuować podawanie mu swojego mleka licząc na powrót do karmienia, wówczas powinna zachować rytm dotychczasowych karmień i odciągać pokarm, (zwłaszcza, gdy czuje napięcie w piersiach) podając go dziecku w kubeczku do picia lub dodając do puree jarzynowego lub kasz.
Rezygnacja ze ssania piersi może to oznaczać stan chwilowy lub całkowite odstawienie od piersi. Bywa, że dzieci czasowo rezygnują z piersi gdy rozsmakują się we wprowadzanych do diety pokarmach, a pierś staje się zupełnie marginalnym dodatkiem. Ta sytuacja rzadko stanowi realne zagrożenie dla karmienia piersią. Po kilku dniach zachwytu dziecko wraca do regularnych karmień i z umiarem podchodzi do dalszego smakowania nowych dań. Także bolesne ząbkowanie lub choroba mogą oznaczać tylko chwilową rezygnację ze ssania piersi.
Jeżeli dziecko odstawia się samodzielnie, w wyniku harmonijnego rozwoju, jest to budujące doświadczenie zarówno dla niego jak i dla matki.

E.Z. A co jeśli dziecko jeszcze chce, a mama już nie? Kiedy i jak łagodnie zakończyć karmienie?
J.A. Gdy dziecko kończy roczek, wiele kobiet zaczyna zastanawiać się czy nadszedł już czas na odstawienie dziecka od piersi. Wiele z nich odczuwa zmęczenie, irytację i napięcie związane z dalszym karmieniem. Czasem odczucia te są wynikiem głębokiego zmęczenia, czasem wywołuje je presja środowiska. Odstawienie od piersi powinno być niezależną decyzją matki lub dziecka, ponieważ to ich zdrowia i dobrego samopoczucia dotyczy ta sytuacja.
Pytania, które warto sobie zadać na tym etapie mlecznej drogi to:
● Jakie czynniki wywołują we mnie potrzebę zakończenia karmienia, czy wynikają z potrzeby odpoczynku, wolności?; czy przyczyną jest presja otoczenia? brak wsparcia ze strony bliskich? ból powodowany karmieniem (bolesność brodawek, dyskomfort powodowany uciskiem dziecięcych ząbków, zastoje i zapalenia piersi)?
● Jakie są dla mnie korzyści wynikające z dalszego karmienia (chwile relaksu i bliskości spędzone z dzieckiem, ciepło, dotyk, pewność dotycząca wzmacniania dziecięcej odporności, oszczędność wynikająca z karmienia, …)
● Jakie potrzeby zaspokaja karmienie piersią u dziecka: czy jest to zaspokajanie głodu? czy gwarantuje mu poczucie bezpieczeństwa, ochronę, opiekę, ciszę, ład w dziecięcym świecie? Warto przyjrzeć się w jakich sytuacjach dziecko dopomina się piersi by móc zinterpretować jego potrzeby i sprawdzić, w jaki inny sposób możemy je zaspokoić (wspólne posiłki, czytanie książeczek, aktywność ruchowa, zabawa klockami, taniec z przytulaniem, …).
● Czy chcę całkowicie zakończyć karmienie czy ograniczyć ilość karmień w ciągu doby? Które chwile karmienia są nadal potrzebne mi i dziecku: w czasie porannego i wieczornego przytulania? w nocy? po powrocie z pracy? jako wyciszenie, w ciągu dnia lub przed zaśnięciem? jako uzupełnienie stałych posiłków?
W związku z tym, że dzieci we wczesnym dzieciństwie (1-2 rok życia) rzadko rezygnują z tego, co im sprawia przyjemność, decyzję o zakończeniu karmienia w tym okresie życia najczęściej podejmuje mama. Jeśli jest to decyzja empatyczna, płynąca z serca, z wewnętrznego przekonania, wówczas każdy wybrany przez nią moment będzie właściwym momentem.
Proces odstawiania od piersi powinien odbyć się w spokojnym i komfortowym dla mamy i dziecka okresie życia. Rezygnacja z karmienia w okresie dużych zmian zachodzących w życiu dziecka: powrót mamy do pracy, żłobek/niania, przedszkole, przeprowadzka, zmiany rozwojowe, okresy upałów, choroby, będzie dodatkowym trudem i wyzwaniem emocjonalnym zarówno dla matki jak i dla dziecka.
W okresie odstawiania od piersi kobieta powinna zadbać o piersi – gdy nabrzmiewają z powodu napływającego pokarmu trzeba odciągnąć pokarm „do uczucia ulgi”. By przynieść sobie dodatkową ulgę warto robić na piersi okłady z lekko schłodzonych, utłuczonych liści kapusty. Kapusta dobrze ściąga obrzęki, tonizuje, koi ciało. Odciągniętym pokarmem można na przykład wzbogacić poranną lub wieczorną kaszę (owsianą, jaglaną, ryż) dziecka.
Informację o podjętej decyzji zakończenia karmienia piersią trzeba przekazać w sposób prosty i łagodny dziecku. Pozwoli mu to, niezależnie od wieku, samodzielnie przetworzyć tę informację i spokojniej sobie z nią poradzić. Czas rozstania z piersią jest czasem przełomu, trudną sytuacją, silnym stresem. Dziecko w tym okresie swojego życia będzie potrzebowało wsparcia, czułości, przytulania, zrozumienia, przestrzeni do wyrażania nawet bardzo gwałtownych emocji.
Matka odstawiając dziecko od piersi nadal pozostaje dla niego wsparciem, opoką, ostoją, osobą, pod której skrzydłami nadal będzie się czuło bezpiecznie, pewnie i komfortowo.
E.Z. Dziękuję za rozmowę.
Gościnnie dla EcoZen:

Joanna Adamiak
Promotor karmienia piersią. Pomaga kobietom karmiącym piersią spojrzeć na czas wczesnego macierzyństwa z dystansem, spokojem i zaufaniem do siebie. Przy niej matki ufniej i śmielej przytulają swoje dzieci, a dzieci uczą się pewniej i aktywniej ssać pierś. Dzięki jej wskazówkom żywieniowym talerze mam karmiących zapełniają się różnorodnymi potrawami, powraca na nie kolor, smak i zapach. Najedzone kobiety stają się silniejsze i bardziej zaradne. Mają więcej wiary w siebie i chęci by zadbać o siebie i dziecko. Czerpią więcej radości z bycia świeżo upieczonymi matkami.
Kontakt: t. 783342386, www.doradcalaktacyjny.pl
txt. EcoZen
fot. freeimages.com
Szkoda, że promowanie karmienia piersią (często nachalne) i przedstawianie go jako jedynego sposobu na zaspokojenie poczucia bliskości i bezpieczeństwa dziecka bywa tak bezkrytycznie i nigdzie nie pisze się o “drugiej stronie”. Przecież dziecko karmione butelką rozwija się tak samo, tak samo bezpiecznie się czuje i nawiązuje taką samą bliskość z rodzicami. Branie na ręce i tulenie podczas karmienia butelką są dla dziecka tak samo ważne i cenne, jak karmienie z piersi. Samo karmienie zaspokaja najważniejsze potrzeby, metoda karmienia nie ma znaczenia, o ile karmi ktoś bliski i wrażliwy na dziecko. Presja otoczenia na przymusowe karmienie piersią potrafi być straszna i potrafi skutecznie zepsuć radość z kontaktu z dzieckiem.
Wiadomo, że bliskość rodzica jest najważniejsza. Jeśli z jakiś przyczyn nie możesz czy nie chcesz karmić a jesteś blisko będzie dobrze:)
Każdy ma inne doświadczenia.
Ja akurat spotkałam się i spotykam z nachalnym i często wręcz agresywnym wciskaniem butelki i wyśmiewaniem zalet karmienia…
Ważne jest, by kobieta nie zostawała sama z karmieniem by miała pomoc i serdecznie wsparcie tak jak to jest we wschodnich kulturach…
Gdzie matki są szanowane i wspierane od pierwszych chwil narodzin dziecka…