Zrobiło się chłodniej – ciało domaga się ciepłych płynów. Zupa to eliksir mocy i siły. Idealna zarówno jako danie obiadowe, jak i rozgrzewająca kolacja. Dziś zdradzę Wam sekret, co zrobić, by zupa była pyyyyszna:) I jednocześnie odpowiem na pytanie: to da się robić zupy bez mięsa?

Składniki:
3-4 średnie marchewki
2 pietruszki
1 średni por
opcjonalnie kilka liści szpinaku
mała dynia hokaido (lub 1/4 “normalnej”)
zioła: tymianek, oregano, lubczyk, pietruszka (najlepiej świeże)
oliwa z oliwek
sól
Sekret super zupy polega na tym, że warzywa najpierw podduszamy na oliwie, by wydobyć co w nich najlepsze:)
Tak więc, na dno garnka wlewamy trochę oliwy. Gdy się rozgrzeje, wrzucamy pokrojoną marchew, pietruszkę i białą część pora. Chwilę dusimy pod przykryciem. Dodajemy odrobinę wody, tak by przykryła warzywa, ale nie więcej . Dusimy dalej. Po kilku minutach dodajemy zieloną część pora, szpinak i zioła (bez zielonej pietruszki). Następnie, pokrojoną dynię. Uzupełniamy wodę tak, by przykrywała warzywa. Po ok. 10 minutach dolewamy resztę planowanej wody (do pełnego garnka) i dorzucamy nać pietruszki. Możemy też dodać jeszcze trochę oliwy i ulubionych przypraw. Na końcu solimy i gotujemy jeszcze ok. 10 minut.
“Rosołek” wychodzi wyborny, nie jeden mięsożerca się nabrał
Dobrze komponuje się podawana z ryżem.
txt/fot. MariMar
Zrobiłam dziś swoją wersję
wyszła super, dzięki! :))
Zupa krem z dyni z oregano i słonecznikiem
[…] Alternatywna zupa z dyni: Jesienna zupa z dynią – pyszna wegańska […]